Wątek przeniesiony 2021-08-08 01:38 z Edukacja przez cerrato.

Jak skuteczny jest mój system oceniania swoich postępów?

0

Hejka! Mam dwie skale, na podstawie których oceniam swoje postępy. Jest to skala procentowa i skala punktowa. Wynik w procentach liczę poprzez podzielenie liczby zdobytych punktów przez maksymalną liczbę punktów do zdobycia.

Najpierw czytam teorię w podręczniku a następnie robię wszystkie zadania do końca z każdej sekcji, podrozdziału ze zbioru zadań. Za każdy zrobiony podpunkt samodzielnie jest 1 punkt, z pomocą wskazówek 0,5 pkt., za źle zrobione zadanie oczywiście 0 pkt. Maksymalna liczba punktów do zdobycia obejmuje wszystkie zadania, w tym każdy podpunkt. Maksymalna ilość punktów za pojedyncze zadanie jest sumą liczby punktów do zdobycia za każdy podpunkt.

Czy mój system oceniania samego siebie jest obiektywny? Co sądzicie o nim?

1

Pokaż kod.

2
Garydos392 napisał(a):

Najpierw czytam teorię w podręczniku a następnie robię wszystkie zadania do końca z każdej sekcji, podrozdziału ze zbioru zadań. Za każdy zrobiony podpunkt samodzielnie jest 1 punkt, z pomocą wskazówek 0,5 pkt., za źle zrobione zadanie oczywiście 0 pkt. Maksymalna liczba punktów do zdobycia obejmuje wszystkie zadania, w tym każdy podpunkt. Maksymalna ilość punktów za pojedyncze zadanie jest sumą liczby punktów do zdobycia za każdy podpunkt.

Czy mój system oceniania samego siebie jest obiektywny? Co sądzicie o nim?

Nie musi być obiektywny. Ważne, żeby motywował. Tj. jeśli jednego dnia zrobisz wszystkie pytania źle i masz zero punktów, to jeśli cię to zmotywuje do tego, żeby kolejnego dnia "wyrobić" więcej punktów i zrobić za pomocą wskazówek (za 0,5), a później jeszcze bardziej się zmotywujesz i będziesz się starać zrobić wszystkie zadania samodzielnie, żeby zdobyć największą liczbę punktów - to wtedy taki system spełni swoje zadanie, jeśli zadaniem tym ma być motywacja.

Choć moim zdaniem, jeśli chcesz w wiarygodny sposób mierzyć własne postępy programistyczne, to nie ma co się bawić w tego typu punkty, tylko lepiej porównywać swoje umiejętności np. sprzed miesiąca i dzisiaj. Załóżmy, że miesiąc temu nie umiałeś zrobić X, Y, Z (gdzie X, Y, Z to będą np. rodzaje programów albo algorytmy albo dane słowa kluczowe języka programowania... itp. itd.), a dzisiaj już to umiesz. Zobaczyć na drogę, którą przeszedłeś (można to nawet zapisywać gdzieś).

Najpierw czytam teorię w podręczniku a następnie robię wszystkie zadania do końca z każdej sekcji, podrozdziału ze zbioru zadań

Rozumiem, że masz na myśli podręcznik do programowania? Bo i tak wcześniej czy później trzeba odejść od robienia tylko tego, co każą w podręczniku i zacząć pisać własne aplikacje samodzielnie od zera.

0

Jeśli jesteś maszyną to pamiętaj, by nie używać liczb zmiennoprzecinkowych tylko decimala.

Natomiast jeśli jesteś człowiekiem to pamiętaj, że liczby które nie mają przełożenia na rzeczywistość, nic nie znaczą.

PS, zrób coś pożytecznego dla ludzkości. Reakcja ludzi powinna być dla Ciebie wyznacznikiem postępów.

1

System kompletnie bez sensu, jeśli nie ma odejmowanych punktów za źle zrobione zadania, to wystarczy zgadywać by przejśc twój test

1

Jest o tyle bez sensu, ze zaraz po przeczytaniu jakiegoś rozdziału, to każdy głupi jest w stanie zrobić zadania, bo na świeżo jeszcze wszystko pamięta. Pytanie czy umiesz zrobić te zadania też np. miesiąc później. Dodatkowo niestety ale takie zadania zwykle są mocno "specyficzne" i trochę na zasadzie "sprawdźmy czy umiesz położyć jedną cegłe na drugiej" co niekoniecznie przekłada się na bardziej praktyczne "czy umiesz zbudować ścianę?". Moja rada: otwórz sobie któryś advent of code i spróbuj nastukać zadania i będziesz mógł sprawdzić czy potrafisz zastosować "w praktyce" to czego się nauczyłeś.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1