Co pijecie podczas pracy? Kawę to sobie walne może jedną filiżankę, więcej jakoś nie mam ochoty - z resztą ile można tego pić? Czysta woda jest nudna.
Yerba dość specyficzna, małe naczynko, trza co chwile wody dolewać, pilnować temperatury no i smak - nie każdy lubi.
Od jakiegoś czasu pijam herbaty, głównie japońskie zielone:
Sencha Kagoshima. Z porcji moge zrobić nawet pół litra, fajnie się pije, delikatna w smaku.
Albo po burżujsku sproszkowana Matcha. Smak dosłownie jak świeżo skoszona trawka. To raczej do delektowania się, z porcji wyjdzie w okolicach 100-120ml