Cześć,
Ostatnio się zastanawiałem czy jak na przykład wieloletni dydaktyk jakieś uczelni wyższej w Polsce poradziłby sobie na rynku pracy. Może znacie jakieś historie jak ktoś wykładał na wydziale informatyki a potem chciał wejść do biznesu po x latach na uczelni, a może któryś się u was na rekrutacji pojawił? Może pomińmy osoby które od początku kariery łączyły te dwa światy pracując w jakimś np data science i pracowały na uczelni.
Jakie są wasze opinie i doświadczenia?