Witam wszystkich.
Otóż mam takie nie codzienne pytanie, ponieważ zakupiłem sobie Symfonie C++ (+Pasja), a pytanie brzmi jak najlepiej ją czytać:
1)Przeczyta cała i dopiero wtedy próbować pisać.
2)Po każdym zakończonym dziale pisać ile się da.
3)Pisać na bieżąco (nowe zagadnienie->pisze program)
I jeszcze o co chodzi z operatorami bitowymi do czego się to przydaje (podajcie jakiś życiowy przykład)
Z góry dzienx za odpowiedzi.
//Wydaje mi się ze nie ten dział
Ja bym radził nie czytać jej wcale, bo jest dużo innych lepszych książek, w których autor pisze bardziej rzeczowo i treściwie.
Jesli już jednak ją zakupiłeś to radziłbym pisać wtedy kiedy będziesz czul się na siłach. Pisaine progeamu po każdym podrozdziale to strata czasu, bo jeśli raz na oczy widzialeś jakieś rozwiazaine to raczej go nie zapamiętasz, a przepisanie przykładu z ksiązki nie wiele Ci da. Sugeruje usiąśc do pisania kodu w momencie gdy jakiś temat zostanie wyczerpany (np. po przerobieniu wszystkich pętli), bo da Ci to szersze spojrzenie na problem i pokaże zależności między danymi instrukcjami.
Dobrym pomysłem jest również postawienie sobie celu: np. chcę napisać taki, a taki program i wykorzystywanie poznanej wiedzy aby go stworzyć. Ważne aby nie wybrać aplikacji, ktora pisze Twoje imię, a coś bardziej zlożonego, w którym będziesz mógł wykorzystać zdobytą wiedzę.
Operatory bitowe raczej na wstępie Ci się nie przydadzą. Służą one do przeprowadzania operacji na danych w postaci bitowej. Jedynym wartym zapamiętania jest NOT (~), który przydaje się np. przy operacji na typach bool.
havi napisał(a)
Ja bym radził nie czytać jej wcale
A ja bym radził. Dla początkującego bardzo dobra. Później polecam Pasję tego autora.
Ja już podstawy umiałem wcześniej (bardziej ogólnikowo, co teraz bardzo mi pomaga w zrozumieniu różnych zagadnień) więc sobie tak myślę żeby na początku nie wdawać się za bardzo w szczegóły (dopiero jak będę czytał drugi raz). I jeszcze jedno czy najpierw dobrze przestudiować Symfonie a dopiero później pasje czy może po kolei symfonia potem pasja i później wdawać się w szczegóły.
Sam znajdziesz odpowiedni sposób. Ja zawsze czytam pierwszy raz ogólnie wszystko, a dopiero drugi czy trzeci szczegółowo. Tak również symfonie czytałem, ale w międzyczasie na thinking in c++ się przerzuciłem.
Czytać rozdział a potem rozwiązywać zadania na końcu rozdziału :)
Potem jak skończysz czytać calośc to spróbuj jeszcze raz rozwiazać zadania i zobaczysz których zagadnień nie opanowałes/ zapomniałeś.
-=mAkAbrAs=- napisał(a)
havi napisał(a)
Ja bym radził nie czytać jej wcale
A ja bym radził. Dla początkującego bardzo dobra. Później polecam Pasję tego autora.
Moim zdainem książka napisana jest troche mało rzeczowo. Uczy troche na zasadzie prowadzenia za rękę bez własnej inwencji i zrozumienia problemów.
Ja ze swojej strony polecam książki twórców języka:
Na razie nie będę zmieniał książki ponieważ były by to pieniądze wyrzucone w błoto. Dopiero po przestudiowaniu tych książek (Symfonia i Pasja) zamierzam kupić Thinking in C++ żeby wszystko utrwalić.
Nie ma sensu kupować Thinking skoro masz symfonie i pasje. Nie znajdziesz tam nic więcej. Jedyna ich wyższosć polega na tym ze jak potrzebujesz sobie coś szybko przypomnieć to masz to jasno wyłożone, a nie rozwleczone na kilka stron wraz z opowieścią z życia autora.
Ale moim zdaniem dla osób które zaczynaja przygodę z programowaniem Symfonia jest bardzo dobrą pozycją.