J2ME - czy jest jeszcze sens to rozwijać?

0

To teraz ja rzuce pytanie. Od dłuższego czasu siedze w JEE i JSE i ostatnio mnie naszło na Javę Micro, zacząłem się w sumie tego uczyć i na szczęście z jakimś tam doświadczeniem z normalnej Javy idzie przyjemnie, ale mam pytanie, bo rozterka jest, czy warto się w ogóle pchać w Javę Micro? Bo jednak możliwości są ograniczone, to da się zauważyć, a telefony coraz lepsze i nie wiem, czy micro będzie jeszcze jakiś sensowny czas wykorzystywane... Bo z tego co wiem, w lipcu wychodzi mega tani IPhone 3G oparty na Leopardzie, a na początku 2009 wychodzi GPhone oparty na Dalviku, czyli maszynie tłumaczącej standardowy jezyk javy na swój. W takim przypadku czy nauka Javy Micro ma sens? To znaczy ja wiem że nauka każdego jezyka ma sens, tylko nie lubię sie uczyć martwych jezyków, lubie pisać programy na coś co jest teraz użyteczne a dylemat mnie męczy od kilku dni, wiem że się rozpisałem, ale jakoś tak poszło.

0

Jest sens. Większość starych telefonów używa jednak ME i zanim zostanie ono wyparte z rynku to jeszcze trochę czasu minie.
Z drugiej strony pojawia się Android i Java FX Mobile. Warto zatem poznać JME by mieć podstawy do pracy z nowszymi technologiami.

0

Hmm to może takie pytanie: czy J2ME może się przydać programiście J2EE ? To znaczy czy będąc na stanowisku J2EE developer może zaistnieć sytuacja pisania w J2ME ?
Tym którzy pomyślą żeby pisać teksty typu: dla dobrego 'programisty nie jest ważne w czym piszę' niech się powstrzymają :P

0

@rnd, przydaje się. Mój dawny projekt w pierwszej pracy:
Firma doradztwa kredytowego zażyczyła sobie mobilnej wersji CRMa. Nie takiej full wypaśnej jak wersja desktopowa, ale z wszystkimi podstawowymi funkcjonalnościami. Pytanie jak na 100kb upchnąć coś co na dzień dobry waży około 3MB? Udało się. Doradca miał podstawowe informacje o kliencie na swoim komie. Robił zespół javowy.

0

No właśnie Koziołek, Android wejdzie, ale nie wiadomo kiedy, z tym że robiąc sobie takie podstawy typu kalkulator czy player mp3 na androida opierałem się praktycznie tylko o to co umiem, czyli JEE i JSE wyłącznie, oczywiście do biblioteki Dalvik'a ale mam wrażenie że jak tylko pojawi się GPhone i IPhone 3G to rynek się mocno zachwieje i ze względu na użyteczność zastosowanie tradycyjnych platform komórkowych spadnie do zera, widziałem co potrafi Dalvik i jego wsparcie opengl i musze przyznać że nadal jestem pod wrażeniem i sam czekam na pierwszy telefon z tym systemem, dzięki za odpowiedź, ale problem pozostał ;) Cóż, jak będe miał wolny czas to może zerkne do J2ME ale chyba nie będe się nastawiał jakoś na to.

Słyszałem, ale nie udało mi się sprawdzić, że podobno gry do Gameboyów są pisane w oparciu o Javę Micro, może to ktoś potwierdzić?

0

Ja bym tak nie mówił, ze użyteczność tradycyjnej telefonii komórkowej spadnie. Jak by tak było to już dawno byśmy korzystali z G3. Osobiście korzystam, ale tylko służbowo. Prywatnie kom służy do dzwonienia i smsów. Niewiele więcej mi do szczęścia potrzeba. Pełne odrzucenie modelu minimum wymagało by dość dużych nakładów finansowych ze strony użytkowników. Ludzie nie kupują zazwyczaj wszystkiego co nowe w oparciu o zasadę "jak fajna nowa technologia". Nawet poczciwy iPhone był kupowany dzięki "magii" marketingu i reklamy, a nie ze względu na wybitne osiągnięcia technologiczne. Zresztą w tym samym czasie wyszło kilka innych modeli o znacznie większych funkcjach i znacznie tańszych niż jabłek. Chociażby LG KE850 http://www.lge.com/products/model/detail/ke850.jhtml (zauważ, że palce maczała tu Prada, czyli potentat mody) jakoś nie zrewolucjonizowały one rynku. Podobnie ma się sprawa z Dalvikiem i Androidem. Zostaną kupione przez maniaków, a reszta świata je oleje. Jakoś nie ma parcia na iPhona i podobne rozwiązania na świecie.

0

W sumie jest w tym jakaś racja, faktycznie w Polsce IPhone nie przejął rynku, ale co do GPhone'a to mam wrażenie że jednak przejmie sporą część, daje duże możliwości zarówno programistom jak i użytkownikom, no i stoi za tym Google, a jak na razie wszystko czego się dotkną zdobywa popularność, wiele zależy od obranej polityki cenowej, ale w cenie do 1000zł wydaje mi się że lepszego na razie nic nie ma. Chyba jednak w wolnych chwilach pogrzebie jeszcze w tym Micro, każda wiedza się może przydać.

0

Warto zauważyć, że oprócz Androida (który może będzie w Q4 2008 w pierwszych edycjach dzięki naszej ulubionej firmie HTC) i MacOSX jest jeszcze na rynku Symbian, bardzo popularny, do którego iPhone będzie miał problemy by się zbliżyć, w Europie, oraz nieco mniej popularne Windows Mobile czy BlackBerry. I o ile na Symbiana czy WM jest J2ME, to na MacOSX Javy (VM) nie będzie (przynajmniej oficjalnie). A przynajmniej tak było ostatnio, może im się odwidzi.

iPhone był/jest kupowany ze względu na a) marketing b) fajność. Po prostu jego ekran dotykowy plus sama obsługa jest zwyczajnie fajna - znacznie lepiej (bardziej użytecznie) zorganizowana niż cokolwiek z ekranem dotykowym co było wcześniej, nawet jeżeli technicznie iPhone ma wciąż tyły olbrzymie (kopiuj/wklej, mówi to coś?). iPhone do tego ma za sobą iPoda, który jest w USA zjawiskiem (w Europie nieco mniejszym).

Do tego J2ME nie umrze tak szybko - jeżeli nawet nadchodzi czas smartphone we wszystkich swoich rodzajach - to nie upowszechni się to za bardzo, przynajmniej na razie. Dopóki nie spadną ceny choćby. Ilu z was czy waszych przyjaciół posiada już teraz telefon z Symbianem, WM, BlackBerry, iPhone? Ja mam większość znajomych u programistów, ale mimo to telefon z systemem nie jest jakoś tak niezwykle częstym widokiem.

0

No niby też prawda, ale z drugiej strony, tak kombinując można też dojść do wniosku, że telefon to tylko telefon i nawet bez Javy Micro się obejdzie, no bo mało kto gra, aplikacje użytkowe na komórki też nie są raczej często wykorzystywane, no chyba że właśnie B2B ale to nie aż taka znowu wielka skala.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1