Freelancer a ilość zleceń

0

No wlasnie, jak to z Wami jest? Czesto macie nowe zlecenia? Jakiego sa rodzaju? Bo ja sie przyznam, ze ostatnio cierpie na brak pracy :] Wyslalem pare ofert i ... cisza :P Nie wiem, czy za duzych stawek zadam, czy co? :P Jak juz czegos szukam to biore tylko te bardziej ambitne projekty (czasochlonne) zeby roboty bylo na 2-3 miesiace. Ciecie layoutu czy przerobienie CMS'a odpada :P

A Wy? Macie problem ze znalezieniem roboty? Z jaka czestotliwoscia i jakiego typu zlecenia?

0

Zrob coś lepszego od Rave Reports i sprzedaj, jak to znajomy powiedzial 2 miesiace roboty :P

0
Komorkowy_dzony napisał(a)

Zrob coś lepszego od Rave Reports i sprzedaj, jak to znajomy powiedzial 2 miesiace roboty :P

No tos sie wysilil z odpowiedzia. Analogicznie - zrob cos lepszego od Windowsa i sprzedaj, w koncu robia na tym potezna kase. A przeciez windows taki do niczego i w ogole... Proste, nie?

Ja aktualnie nie jestem freelancerem, a w kazdym razie nie do konca. Ale jak juz mam wiekszy projekt to zazwyczaj trwa to miesiac badz dwa i kasa odpowiednia by zajmowac sie tylko tym projektem (choc zazwyczaj nie jest to jedyny). Czestotliwosc - srednio co 2-3 miesiace.

0

kasa odpowiednia by zajmowac sie tylko tym projektem

A jaka? (w jakich granicach). Dla mnie tez szykuje sie projekt na okolo 1.5 miesiaca roboty + odsprzedanie kodu zrodlowego. Jestem ciekawy jakie sa mniej wiecej stawki.

0

Mniej więcej stawki zależą od charakteru projektu. Przy ambitnych projektach można wziąć >50 zł / h na rękę.

0
othello napisał(a)

kasa odpowiednia by zajmowac sie tylko tym projektem

A jaka? (w jakich granicach). Dla mnie tez szykuje sie projekt na okolo 1.5 miesiaca roboty + odsprzedanie kodu zrodlowego. Jestem ciekawy jakie sa mniej wiecej stawki.

Przykladowo projekt na jeden miesiac z przekazaniem praw autorskich majatkowych - srednio 4,5-6 tys.

0

Hmm o jedna jeszcze rzecz spytam. Nie mam dzialalnosci gospodarczej, wiec ani faktur ani rachunkow wystawiac nie moge, zgadza sie?

Czyli umowa zlecenie, ale jak jest z podatkiem do Urzedu Skarbowego? W umowie chce wpisac kwote netto (czyli to co dostane do reki).
W takim wypadku to chyba druga strona musi odprowadzic podatek? Jak to wyglada? Ale z kolei w pozniej jak bede wypelnial PIT, to chyba jednak musze wpisac ten dochód? Ale do obliczen musze miec dochod brutto..

Mozecie mi wyjasnic jak to dokladnie wyglada?

0

Umowa zlecenie lub umowa o dzielo. Wedlug przepisow, jezeli efektem umowy jest 'dzielo' czyli cos konkretnego, co oddajesz/przekazujesz zleceniodawcy to musisz podpisac umowe o dzielo. Umowa zlecenia to umowa wykonywania pewnych czynnosci w okreslonym czasie (np. administracja strony).

Jesli chodzi o umowe o dzielo, to jezeli przekazujesz prawa autorskie majatkowe to mozesz sobie odliczyc od podstawy opodatkowania 50% jako koszty uzyskania przychodu. Czyli przykladowo dostajesz 4 netto, ale placisz podatek od 2 tys. (bo tyle wynosi podstawa). Do tego od takiej umowy placi sie skladke zdrowotna (jakies 150zl chyba), zadnych ZUSow, itp. Zazwyczaj zaliczke na podatek placi zleceniodawca. Innymi slowy umawiasz sie na 4 tys. netto, zleceniodawce kosztuje to ok. 5 tys. i to on zalatwia z urzedem skarbowym Twoj podatek. Przed koncem roku podatkowego zleceniodawca przesyla Ci formularz dla urzedu skarbowego (ze zaplacone itp), dolaczasz to do zeznania i juz.

Przy umowie zlecenia placi sie skladke zdrowotna, ZUS (chyba, ze student i ponizej 26 roku zycia) i nie ma zadnych obnizek podstawy opodatkowania.

Ja najczesciej podpisuje umowy o dzielo, bo tak jest wlasciwie i do tego taniej (bo w 90% przypadkow przekazuje prawa autorskie). Minusem takiej umowy jest to, ze w zaden sposob nie liczy sie do stazu pracy, obliczania urlopu, emerytury, itp. W przypadku umowy zlecenia jest troche inaczej, to znaczy bierze sie ja pod uwage przy obliczaniu niektorych wymienionych wczesniej.

Jak cos pomylilem to niech ktos poprawi :)

0

Ok dzieki - o takie informacje mi chodzilo

0
johny_bravo napisał(a)

Przykladowo projekt na jeden miesiac z przekazaniem praw autorskich majatkowych - srednio 4,5-6 tys.

Projekt projektowi nie równy jeżeli mowa o złożoności, ale ile taki projekt nad którym pracujecie miesiąc ma linii kodu ?

0

Mój ostatni projekt - na oko, około 1.5 tys linii kodu więc nie aż tak dużo. Specjalnie trudny nie był, ciągałem się z tym miesiąc (wiadomo, nie chce się z reguły) ale gdybym tak się przyłożył do tego ostro, to w tydzień max mozna było coś takiego napisać. A kasa też nieduża - 1300 brutto ale zawsze coś wpadło.

O zlecenia coraz trudniej :/ Bo 90% to aplikacje webowe, teraz zaczynam zazdrościć tym, którzy się w tym specjalizują - chodzi nie tylko o zlecenia, ale i o oferty pracy.

0

Mój ostatni projekt - na oko, około 1.5 tys linii kodu więc nie aż tak dużo. Specjalnie trudny nie był, ciągałem się z tym miesiąc (wiadomo, nie chce się z reguły) ale gdybym tak się przyłożył do tego ostro, to w tydzień max mozna było coś takiego napisać. A kasa też nieduża - 1300 brutto ale zawsze coś wpadło.

Ale przelicz sobie 1300 zl za 1500 linijek. ( oczywiscie to tez zalezy co to za linijki bo mozna napisac prosty program w 1500 linijek a mozna napisac tez cos dosc zaawansowanego. ) niemniej 1500 linijek mozna na spokojnie zrobic w 5 dni ( tak mniej wiecej mysle ) a wiec 30 / 5 = 6.
A wiec opcionalnie mozna zrobic 6 projektow ( a przeciez zawsze mozna tworzyc dwa rownoczesnie )
6 * 1300 = 7800 na miesiac :)
malo?
Oczywiscie tutaj zakladamy dosc schematyczne dzialanie. Takie w praktyce nie wystepuje ale te 4000 w gore na spokojnie mozna wyciagnac :) To nie jest malo.

O zlecenia coraz trudniej :/ Bo 90% to aplikacje webowe, teraz zaczynam zazdrościć tym, którzy się w tym specjalizują - chodzi nie tylko o zlecenia, ale i o oferty pracy.

No niestety :( Tez nad tym ubolewam i sie zastanawiam czy nie skoczyc np w php itd. Problem w tym ze mnie osobiscie to nie jara. Wole pisac w c++ / delphi ewentualnie w tym cholernym C#.
No ale wlasnie duzo jest takze propozycji pracy w c#. Jest to najczesciej klepanie kodu w stylu : pisz aplikacje bazodanowe. I w kolko macieju to samo.

Niemniej prace takie sie znajdzie. Znajdzie sie tez prace w c++. Gorzej maja Ci od delphi ale nawet jesli sie nie myle na slasku ostatnio potrzebowali kogos od delphi i javy :)

0

Dzieki za info. P.S dlaczego uwazasz ze c# jest "cholerne" ? :D

0

Wedlug mnie jezyk C# to wytwor szatana :P porownuje czesto ten wytwor z c++ i jakby nie bylo wedlug mnie w c++ mamy naprawde ogromne pole do popisu w sensie wolnosci. c++ nas nie ogranicza. c# nie dosc ze wymaga tego [cenzura dodana przez polaczka :P] NET ( ktory swoja droga zaje... muli ( wersja 4.0 ) to jeszcze wiele programow w nim wyglada "dziwnie". Kompletnie mi on nie lezy. Mozna w nim pisac oczywiscie ale... no wlasnie pozostaje to ale.
Wszystko w nim jest dziwne. Moze to kwestia przyzwyczajenia ale jednak c++ o wiele bardziej mi odpowiada. Moze to tez wina przyzwyczajenia sie do buildera. ( badz co badz visual wyglad inaczej ( i wedlug mnie gorzej :P ))

Wydaje mi sie ze w C# na sile chca uszczesliwic programiste. A robiac to zaciskaja mi na szyi łapska i mowia "instaluj NET. i pisz tak jak mowimy".

W c++ tego nie ma a samo pisanie jest przyjemniejsze. C# jest uzywane czesto przez firmy do baz danych. W sensie pisania aplikacji bazodanowych. I tutaj akurat c# jest calkiem wygodny ale z drugiej strony nie sadze by ktos kto pisze w c++ albo ma juz wlasne biblioteczki do roznych rzeczy wolal wlasnie c# do tego :P

Osobiscie nie trawie tego jezyka jak i nie trawie ograniczania. niestety C# jest bardzo popularny i coz zrobic :P? Jak bedzie rzeba to bedziemy pisac w nim :P

0
othello napisał(a)

Bo 90% to aplikacje webowe, teraz zaczynam zazdrościć tym, którzy się w tym specjalizują - chodzi nie tylko o zlecenia, ale i o oferty pracy.

Nie zazdrość, tylko się ucz. ;)
Ja nigdy nie lubiłem robienia aplikacji www, ale skoro firma, która głównie się tym zajmuje bardzo chciała mnie rok temu zatrudnić, to mnie zatrudnili (oczywiście ich ostrzegłem, że się na tym nie znam). Efekt taki, ze uczę się w trakcie. Generalnie mimo tych wszystkich utrudnień, można to polubić (gdy widać efekty swojej pracy...). Zresztą i tak w samej prezentacji się nie siedzi.

polaczek17 napisał(a)

Takie w praktyce nie wystepuje ale te 4000 w gore na spokojnie mozna wyciagnac :) To nie jest malo.

O ile masz tyle zleceń. A z tym najgorzej.

Tobie w końcu nie podoba się C# jako język, czy platforma .NET? Bo z Twojego wywodu nie idzie wywnioskować. ;P

0

Freelancerem to sobie można być jak się ma te naście lat i nic lepszego do roboty. Później pozostaje albo własna poważna działalność albo znalezienie odpowiednio dobrej pracy na etat.

0

Tobie w końcu nie podoba się C# jako język, czy platforma .NET? Bo z Twojego wywodu nie idzie wywnioskować. ;P

No NET. to porazka na calej linii. Ale mam co do tego wlasne zdanie i siegne tutaj nieco do historii. Chodzi oczywiscie o pamietna rozprawe o monopolistyczne dzialania Microsoftu. I co teraz sie dzieje? wchodzi NET gdzie niektore aplikacje go doslownie potrzebuja. Jak dla mnie wyglada to znow na cios ponizej pasa.
Nie zaglebiajac sie w ogole w szczegoly techniczne to ten szajs tnie kompa i to ostro...

natomiast samo C# tez mnie nie zachwyca. Nie lubie w tym pisac. Ale jest to mniejsze zlo niz NET. ( tyle ze to platforma a to jezyka programowania wiec nie bardzo mozna to jakos porownac ).
Ale na jedno wychodzi. Nie lubie NET = nie bede pisac w C#.

No chyba ze kasa bedzie potrzebna. Ale mam nadzieje ze era tego szajsu sie skonczy :)

0

W młodości hobbystycznie pisałem w c++, później musiałem przejść na c#. Przez pierwsze 2 miesiące, odrzucało mnie cholernie, wiec co chwila wracałem do starego, dobrego c++. Z biegiem czasu całkiem przestawiłem się na c# i wcale nie mam zamiaru znowu klepać w c++, nawet dla samego siebie : P
Co do zleceń, sam często szukam czegoś interesującego, ale jak już ktoś wspomniał, większość to zlecenia na aplikacje webowe...
Jeżeli już coś się trafi na C#, to zazwyczaj jakiś bardzo skomplikowany projekt, więc boję się że nie podołałbym.

0

A my cały czas szukamy... właśnie freelancerów Java, i nie do przerabiania CMSów, a do pisania softu dla banków / ubezpieczalni / inst. państwowych itp.

A oprócz tego dodatkowo:

  • szkoleniowca ze znajomością Spring + Hibernate (na wczoraj)
  • szkoleniowca ze znajomością jBPM, Drools (też na wczoraj)
  • kogoś do poprowadzenia niewielkiego projektu w Java SE (ok. miesiąc) - nie napisanie go samemu, tylko przypilnowanie młodszych programistów, żeby zrobili na czas i nie porobili jakiś głupot

Niebawem również będziemy potrzebować... i tu uwaga, sprawa nietypowa - kogoś ze znajomością C++ Builder, ADO i MSSQL, chętnego do przeprowadzenia testów wydajności okienkowej aplikacji bazodanowej.

0
polaczek17 napisał(a)

Chodzi oczywiscie o pamietna rozprawe o monopolistyczne dzialania Microsoftu. I co teraz sie dzieje? wchodzi NET gdzie niektore aplikacje go doslownie potrzebuja. Jak dla mnie wyglada to znow na cios ponizej pasa.

Czyli to, że niektóre aplikacje wymagają Javy, to monopolistyczne praktyki Oracle?

Nie zaglebiajac sie w ogole w szczegoly techniczne to ten szajs tnie kompa i to ostro...

Nie zagłębiając się w szczegóły techniczne - nie wiesz co to jest i do czego służy, nigdy też nie pisałeś nic, co nie jest aplikacją okienkową w Borlandzie, prawda?

Ale mam nadzieje ze era tego szajsu sie skonczy :)

No, ja już od 15 lat słyszę, że Microsoft lada dzień upadnie. Czekam z szampanem nawet. :)

0
polaczek17 napisał(a)

natomiast samo C# tez mnie nie zachwyca. Nie lubie w tym pisac. Ale jest to mniejsze zlo niz NET.

Właśnie ostro zaniżyłeś poziom tego forum.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1