Droga do programisty w branży gier

0

Cześć
Zakładając, że ogarniam C++ i jestem studentem informatyki (jeżeli to ma jakieś znaczenie) i moim celem byłaby praca przy tworzeniu gier AAA typu programowanie w silniku gry, czy coś
związane z renderowaniem, albo nawet jakiś programista gameplaya (nie obrałem sobie dokładnie celu i w sumie dokładnie nie wiem jakie są stanowiska przy tak dużych grach), to czego
musiałbym się uczyć aby ten cel osiągnąć? Jak ja to widzę przy dobrych wiatrach:

*Ogarnięcie jakiegoś silnika do tworzenia gier np. UE4/CryEngine aby klepać coś przy okazji w C++ i nauka DirectX i/lub OpenGL by poznać co się dzieje "tam niżej".
*Dostać się do jakiegoś mniejszego studia gdzie używa się ogólnodostępnych silników typu wyżej wspomnianych i zebrać doświadczenie.
*No i dalej szkolić się w jakiejś gałęzi co mnie interesuje i już do celu.

A co wy o tym sądzicie? Co jeszcze dodalibyście od siebie, abym mógł się podszkolić? A może trochę to wygląda jak marzenie jakiegoś dziecka, jeśli tak to proszę mnie uświadomić.
No i oczywiście wiele osób odradza mi taką drogę, bo: "ee gościu w tym nie będzie pracy, lepiej apki biznesowe" lub "C++? A on nie powinien być martwy? Ucz się pythona!".

Pozdrawiam :)

1

OP. A myślałeś kiedyś o bicoinach?

Nie mam pojęcia ale się wypowiem. GameDev to nie tylko programowanie. Samym celem i marzeniem raczej daleko nie zajedziesz.

1

Praca to wymysł ludzki, jak ktoś ci płaci to możesz to nazywać pracą.

0

@konserwa:
Dobrze, że z tej wypowiedzi można cokolwiek wywnioskować. Może jak jesteś tym co "ma pojęcie", to może podzieliłbyś się tym a nie szyframi piszesz.

1
Chory Szewc napisał(a):

[…] to czego musiałbym się uczyć aby ten cel osiągnąć?

Już sam język stanowi konkretne wyzwanie. Zanim zaczniesz się uczyć silników itd., najpierw dogłębnie poznaj C++, pełną funkcjonalność, różne WTF-y i UB, tak abyś później nie rwał włosów z głowy. Ale ten jeden język nie jest jedynym używanym do tworzenia gier – do tego dochodzą języki skryptowe (np. Lua czy Python).

Jak ja to widzę przy dobrych wiatrach:

Ogarnięcie jakiegoś silnika do tworzenia gier np. UE4/CryEngine aby klepać coś przy okazji w C++ i nauka DirectX i/lub OpenGL by poznać co się dzieje "tam niżej".

Nom.

Dostać się do jakiegoś mniejszego studia gdzie używa się ogólnodostępnych silników typu wyżej wspomnianych i zebrać doświadczenie.

Dokładnie. Tylko najpierw naucz się na tyle dużo, abyś miał szansę na załapanie się do jakiegoś małego projektu i abyś nie musiał całej dniówki wisieć na kolegach, zadając cebuliony pytań o jakieś pierdoły.

Co jeszcze dodalibyście od siebie, abym mógł się podszkolić?

Bierz się do roboty. ;)

A może trochę to wygląda jak marzenie jakiegoś dziecka, jeśli tak to proszę mnie uświadomić.

Ludzie pracujący dziś przy tak wielkich projektach też kiedyś raczkowali, a to co wiedzą i potrafią dziś to efekt ciężkiej, wieloletniej pracy. Nie bój się marzyć – kto nie ma marzeń ten pustak i nigdy niczego się nie dorobi.

0

Robię przy AAA więc coś tam mógłbym ci podpowiedzieć... tylko jest taki problem, że sam nie wiesz co ty w tych grasz chcesz robić.

Chory Szewc napisał(a):

(...) i moim celem byłaby praca przy tworzeniu gier AAA typu programowanie w silniku gry, czy coś związane z renderowaniem, albo nawet jakiś programista gameplaya (nie obrałem sobie dokładnie celu i w sumie dokładnie nie wiem jakie są stanowiska przy tak dużych grach), to czego musiałbym się uczyć aby ten cel osiągnąć?

To bardzo źle o tobie świadczy, że nie wiesz co chciałbyś robić przy grze. To trochę tak jak byś stwierdził, że "znam trochę C#, więc mogę aplikować na programistę pythona". Generalna zasada jest taka, że w do AAA szuka się specjalistów w konkretnej dziedzinie, natomiast mniejsze studia szukają często ludzi "do wszystkiego" na raz.
Skoro nie wiesz co chciałbyś robić przy tych "wymarzonych grach", to odpowiedz sobie na pytanie "dlaczego w ogóle chcę robić przy grach?". Jeśli jesteś graczem i zakładasz, że "ej granie w gry jest fajne w takim razie praca nad grą musi być tak samo fajna" to przykro mi ale tak nie jest (szczególnie przy AAA).

Chory Szewc napisał(a):

Jak ja to widzę przy dobrych wiatrach:

Jak co widzisz? Bo nadal nie sprecyzowałeś co chciałbyś w tych grach robić ;/

0

@satirev:
Masz rację, przyznaję. Podałem zbyt wiele tych stanowisk i sam się zagmatwałem w tym co napisałem, ale to wynika raczej z braku doświadczenia w tym co robią większe studia i jak jest podzielona praca. Myślę, że najbardziej interesowałoby mnie sprawy związane z renderingiem (taką osobę chyba można nazwać rendering engineer). Jak wiesz coś więcej na ten temat
to byłbym wdzięczny za odpowiedź.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1