Ryczałt płatności US/Zus

0

Cześć,
postanowiłem, że sam będę prowadził księgowość i chciałbym się upewnić, że o wszystkim pamiętam bo czym dłużej czytam i zapoznaje się z tym wszystkim to mam mały mętlik w głowie i zastanawiam się czy lepiej nie skorzystać z biura hah.

Jestem na ryczałcie 15% bez VAT, ulga na start. Co miesiąc faktura na 6k pln.
Do ZUS to opłacenie składki zdrowotnej do 10 dnia.
Do US zaliczka na podatek dochodowy do 20 dnia (na zaliczke przypada 15% z 6k, od tego odejmuje składke zdrowotną (7.75%) - formularz PPE.

Prócz tego muszę złożyć jeszcze do 20 lutego PIT-5.
Vatowcem nie jestem więc VAT-7 nie składam.

Wydaje mi się że ogarnąłem wszystko i nie będzie mnie US ścigać. Jest jeszcze coś o czym powinienem pamiętać?
Dzięki za feedback

0

ZUS jest kosztem na ryczałcie, więc na zaliczkę mniej niż 15% z 6k (chyba, że płacisz tylko zdrowotne?)
Żadnego PIT-5 się nie składa. Masz na myśli PIT-28?

4

A będziesz śledził sytuację prawno-księgową codziennie? Nie lepiej wydać te 150 zł miesięcznie na księgowego i mieć względny spokój? Zamiast szukać oszczędności 150 zł miesięcznie lepiej się skupić na szukaniu innej pracy za 4k miesięcznie więcej.

1

Wszystko git, oprócz tego PIT-5, który nie jest potrzebny.

Pinek napisał(a):

A będziesz śledził sytuację prawno-księgową codziennie?

A po co codziennie?

2

Nie chodzi o oszczędność. Chce to robić z czystej ciekawości żeby zobaczyć jak wygląda cały proces od deski do deski. Tym bardziej, że jest to JDG na jednej stawce ryczałtu - nie wydaje się być mega skomplikowane ale nie powiem - łatwiej mi czytać jakieś techniczne rzeczy niż szukać co i jak z tym prowadzeniem firmy. Co innego jakbym miał innych pracowników, wtedy pewnie zrezygnowałbym ze względu na większą odpowiedzialność.

0

A dlaczego bez VAT? Mógłbyś chyba połowę VAT od paliwa odliczać, tzn. z 6,00 by się 5,4 robiło.

0

Na ryczałcie trochę więcej zarobie i nie mam kosztów póki co więc VAT zbędny. Pracuje zdalnie aczkolwiek po nowym roku planuje trochę zakupów zrobić więc sobie to jeszcze przelicze jak na tym wyjdę.

1

Ale wiesz, że VAT jest dla Ciebie obojętny? Nie masz kosztów, dostajesz od klienta VAT, oddajesz VAT do skarbówki i tyle.
Masz koszty, dostajesz od klienta VAT, odliczasz od tego swój VAT w fakturach, oddajesz do skarbówki mniejszy VAT - profit.
Z punktu widzenia księgowości pewnie trochę więcej zachodu, w moim przypadku zysk na samym paliwie pokrywa lekko koszt księgowej więc tym bardziej profit.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1