Certyfikowany informatyk

0

https://mobile.twitter.com/dziennikarz/status/1395610766494117891

Czy oni już do końca ***? Czy gość bez skończonych studiów informatycznych a pracujący jako dev będzie informatykiem? Czy w ogóle programista to informatyk? A ten co skończył studia a jest np budowlańcem to też się załapie?

1

Po pierwsze informatyk to znaczy wszystko i nic.
Od gosci zarabiajacych RJ45 i kladacych sieci, poprzez konfigurujacych drukarki i konta w firmowej sieci, programistow, naukowcow od CS, serwisantow, ...

6

Czekam na interwencyjne skupy kodu źródłowego, ale tylko od magistrów informatyki. ;P

2

@kzkzg:

Czy oni już do końca ***? Czy gość bez skończonych studiów informatycznych a pracujący jako dev będzie informatykiem?

No moim zdaniem nie. Informatyk, to osoba która ukończyła studia informatyczne (bez względu na specjalizację). Można o takiej osobie powiedzieć, że z wykształcenia jest informatykiem. A to już o jakiej specjalizacji to inna kwestia.

Ktoś może nie ukończył studiów ale pracuje np. jako programista. O takiej osobie bym powiedział, że jest informatykiem ale nie dyplomowanym.

Taka zagadka. Czy osoba która leczy innych jest lekarzem bez względu czy ma studia czy nie? :)

2

No moim zdaniem nie. Informatyk, to osoba która ukończyła studia informatyczne (bez względu na specjalizację)

Czyli co, technik informatyk to nie informatyk? To wykształcenie daje podstawy informatyki. Argument ze studiami to argument do niczego, znam ludzi, którzy po studiach nie pracują jako IT i znam ludzi po techniku informatyku bez studiów, którzy zarządzają infrastrukturą na halach produkcyjnych.

3

@Burdzi0:

Argument ze studiami to argument do niczego, znam ludzi, którzy po studiach nie pracują jako IT i znam ludzi po techniku informatyku bez studiów, którzy zarządzają infrastrukturą na halach produkcyjnych.

Tak jak wspomniałem. To czy ktoś studia ma nie czyni go ani lepszym ani gorszym. Po prostu taką osobę można moim zdaniem nazwać informatykiem z wykształcenia. Tyle.

4

Nic tam nie ma o studiach, a szkoda, bo coraz więcej amatorów pcha się do tej gry XD #pdk. Po co ja na tej polibudzie siedziałem tyle lat, skoro do zostania specjalistą wystarczy dziś zrobić tutorial z neta o tym jak napisać kolorową apkę w angularze?

0

Ja ukończyłem magisterkę z informatyki w biznesie. Kim teraz jestem? Informatykiem w biznesie?

0

Jeśli państwo polskie coś komuś daje albo łaskawie mniej zabiera (wprowadzając ulgi), więc to oczywiste i jest to w interesie państwa, żeby wprowadzić jak najwięcej ograniczeń, żeby jak najmniej osób skorzystało na tych ulgach (tak działa tu wszystko - od tarczy antykryzysowej aż po zasiłki dla bezrobotnych czy renty - zawsze są jakieś dziwne warunki, które spełnia tylko część osób). Więc "wymus" (czy raczej wymóg. Tworzę własne słowa już...) studiów czy np. wymóg przepracowania iluś lat na umowie o pracę (skoro ma to dotyczyć "starszych specjalistów IT") byłby pożyteczny o tyle, że pozwoliłoby mniejszej ilości osób przyznać ulgi, a jednocześnie mogliby się chwalić, że "ulgi istnieją".

Tylko, że ja nie widzę tutaj nic o tym. Tam nie ma nic o studiach w tym artykule ani nawet o certyfikatach, więc to nasze gdybanie tylko i być może nadinterpretacja. A oni na razie i tak tylko sondują społeczeństwo, bo chyba nie ma jeszcze faktycznego projektu tego nowego ładu? Do tej pory mogą się wycofywać z jednych pomysłów, a dodawać inne.

3

Ale to jest chyba jakaś oznaka szczęścia i dobrobytu, że ludzie mają widocznie za mało rzeczy do wkurzania się na nie, więc zamiast czekać na konkrety wkurzają się na zapas na pomysły opisane za pomocą powerpointa i skrótów myślowych. :P

1

informatyk to od drukarek

programator to software engineer, softłer developer, señor żunior mid lub tez potocznie pryncypal, na 4p mamy samych pryncypali. Najlepsi zostają Ninjami

admin to DevOps / CloudEngineer :D

bazodanowcy już wymarli, bo teraz mamy jsony

nałukowiec to komputer sajentist

na algorytmików mówimy leetcoderzy

2

Ja już od dawna mówiłem że trzeba uregulować zawód informatyka bo za dużo jest psujących rynek ludzi po bootkampach którzy chcą pracować za pół darmo lub nawet za darmo byle tylko zdobyć doświadczenie komercyjne. Zatem jestem bardzo zadowolony z faktu że rząd postanowił zająć się tym problemem. Liczę że w dalszej perspektywie zostaną wprowadzone licencje, wydawane na podstawie egzaminu państwowego (Tym mogłyby się zająć organa skarbowe, które niedawno pozyskały cenne doświadczenie w zakresie IT podczas wydawania interpretacji ip box). Tak trzymać Mateusz !

0

Gdy to wejdzie w życie, to przy następnym logowaniu na 4p trzeba będzie zuploadować swoją legitymacje zawodowego programisty aby móc korzystać z forum

2

A potem każdy certyfikowany informatyk będzie musiał uiszczać coroczne opłaty w izbie informatyków, aby podtrzymać ważność licencji. xD

0

Zapewne będzie też komisja etyki informatyków - za jakie zbrodnie myślicie że odbiorą licencje?

0

@Zing:

zrobienie szybciej niż założono wyliczono przy estymacji

3
Zing napisał(a):

Zapewne będzie też komisja etyki informatyków - za jakie zbrodnie myślicie że odbiorą licencje?

powyżej 20 tys na fakturze / brutto uop - wg rządów ludowo-pisowych to jest rażąco niesprawiedliwe społecznie żeby ktoś zarabiał tyle klikając w komputer.

2

[off topic]
Trochę głuchy telefon. Zaświadczenie w celu otrzymania ulg stało się certyfikatem. Certyfikat stał się licencją do wykonywania zawodu - i na dokładkę już nawet nie wiadomo już o jaki zawód chodzi xD.
[/off topic]

4
WeiXiao napisał(a):

Najlepsi zostają Ninjami

Ninja - no income, no job, and no assets.

2

Na prawdziwiego informatyka jest tylko jeden test - czy umieją instalować Archa.

0
Czulu napisał(a):

Ja już od dawna mówiłem że trzeba uregulować zawód informatyka bo za dużo jest psujących rynek ludzi po bootkampach którzy chcą pracować za pół darmo

Wątpię, żeby uregulowali. W końcu ktoś musi płacić podatki, a po regulacjach byłoby mniej programistów, więc mniej podatków.

To ma sens w służbie zdrowia - lepiej mieć schorowane społeczeństwo, które nie będzie miało siły do walki z władzą, więc lepiej dla państwa, żeby lekarzy było jak najmniej, a więc regulacje i rozwalanie przez lata służby zdrowia xD

3

A ten nieuk Bill Gates porzucił studia... zawsze czułem że żaden informatyk z niego.

1

@Czulu:

Ja już od dawna mówiłem że trzeba uregulować zawód informatyka bo za dużo jest psujących rynek ludzi po bootkampach którzy chcą pracować za pół darmo lub nawet za darmo byle tylko zdobyć doświadczenie komercyjne.

No nie zgadzam się pomimo, że sam mam studia. Są ludzie, którzy nie mają studiów a są np. dobrymi programistami. Oczywiście dzięki studiom nabywa się wiedzę z szerszego zakresu niż samo programowanie i taka osoba ma większy background. Znaczy może mieć, bo ukończenie studiów tego nie gwarantuje.

Jeżeli ktoś kto takich studiów nie ma, to dlaczego zabronić mu być programistą jak się nadaje?

Liczę że w dalszej perspektywie zostaną wprowadzone licencje, wydawane na podstawie egzaminu państwowego

Eeee głupi pomysł. Wiedza zmienia się bardzo szybko i nie da się takich egzaminów utrzymać na aktualnym poziomie technologicznym.
Moim zdaniem to firma decyduje kogo chce. Czy to osoba po studiach czy nie.

W ogóle to nie rozumiem tego traktowania programistów jako jakichś specjalnych ludzi (sam nim jestem). Czym on się różni od innych podobnych zawodów?

0

Ja bym się raczej cieszył z tego newsa bo jeśli będą jakieś ulgi dla programistów to bardzo dobrze, Rumuni mają to od dawna żeby zatrzymać odpływ pracowników za granicę (https://www.forbes.pl/wiadomosci/programisci-w-rumuni-zwolnieni-z-placenia-podatku-pit/dej3mx6 - znajomi Rumuni opowiadali że gdyby nie ta ulga to po reformach wpadliby w jakieś absurdalne stawki podatkowe). To może też oznaczać że dalsze podwyżki podatków albo innych danin też nas będą omijać bo pisowcy zaczynają się bać drenażu mózgów.

Jak to zrobią to inna sprawa, pewnie będzie to przypisane do stanowiska pracy (tak jak koszty autorskie) a nie do wykształcenia.

3

A jak lekarze uciekaja to jest ok? :O

0

Pamiętam jak Gowin chciał kiedyś deregulować różne zawody, jeszcze jak się udzielał w PO, a tu takie coś :D Widocznie w koalicji złamali mu już kręgosłup w kilku miejscach.

0

A gdzie masz informację, że konkretnie Gowin jest zwolennikiem regulowania zawodów? Skąd wniosek o złamaniu kręgosłupa w kilku miejscach? Konkretnie.

0

Możecie po mnie jechać, ale już mam w głowie pustkę - programista na JDG, na liniówce, też się pod to łapie? Że co miesiąc będzie mógł mieć 50% przychodu jako koszt? A jeśli ma np inne koszty typu leasing? To jak to będzie wyglądać?

0
Pinek napisał(a):

Możecie po mnie jechać, ale już mam w głowie pustkę - programista na JDG, na liniówce, też się pod to łapie? Że co miesiąc będzie mógł mieć 50% przychodu jako koszt? A jeśli ma np inne koszty typu leasing? To jak to będzie wyglądać?

No jeśli wybiera się koszty ryczałtowo (jak np. na UoD), to nie ma sensu aby jeszcze bawić się w koszty spoza ryczałtu. To by było całkowicie idiotyczne.

I taka uwaga, że ryczałtowe 50% KUP od dochodowego to tak naprawdę 2 razy niższy ryczałt od przychodów.

2

@Aleksander32: Arch to nic. Każ mu wyjść z Vima :]

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1