Praca jako tester

0

Hej! Jestem tu nowy i chciałem się zapytać bardziej doświadczonych ode mnie - czy jest sens rozwijać się w kierunku testera oprogramowania? Jestem studentem 2 roku informatyki analitycznej (UJ TCS) i zastanawiam się w jakim kierunku się rozwijać. Ogarniam w miarę (na poziomie studenta 2 roku) c++ i jave, ale nie jestem zbytnio przekonany, czy chce być zwykłym klepaczem kodu przez następne x lat. Czy taki tester ma zarobki podobne do np c++ developera? Czy można się w takiej pracy rozwijać?

1

czy chce być zwykłym klepaczem kodu przez następne x lat

A tester to niby bardziej prestiżowa posada?

Czy taki tester ma zarobki podobne do np c++ developera?

Średnia pensja testera jest niższa niż średnia pensja programisty. Natomiast dobrzy testerzy, czyli tacy co potrafią ogarnąć architekturę, klepać testy automatyczne itd. zarabiają już bardzo dobrze, pewnie porównywalnie z dobrymi programistami. Ale oni są koderami niegorszymi od "programistów".

Czy można się w takiej pracy rozwijać?

Jeśli nie chcesz klepać kodu to niestety za bardzo nie masz w którą stronę się rozwijać. Możesz klikać w przyciski 2x szybciej, ale i tak będziesz zarabiał przysłowiowe 3000 zł.

0

Może źle się wyraziłem - Klepacz kodu jako osoba która dostanie jakieś zadanie do zrealizowania, i ma je bezmyślnie przenieść na język programowania.
Prace testera sobie wyobrażam jako trochę rozmyślania i poszukiwania możliwych słabych punktów aplikacji które spowodują jej wysypanie. Czy jest to dobry czy zły obraz?

1

Wg mnie to zły obraz - zadaniem programistów nie jest bezmyślne przenoszenie zadań na kod. Zawsze w tym procesie powinien uczestniczyć zdrowy rozsądek i myślenie. Twój opis pasuje moim zdaniem to takiego janusz-dev'a - który widząc jakiś problem - syfie na lewo i prawo if'ami, komentarzami i tworzy kod w prawdziwym włoskim stylu (spaghetti)

0

Nie zauważylem żebym bezmyslnie klepał kod.

0

Możesz być zwykłym klepaczem, jak i zwykłym klikaczem. Możesz także tu i tu rozwiązywać ciekawe problemy i mieć satysfakcję z roboty. To raczej kwestia trafienia do ciekawego projektu w dobrej firmie, czyli: Twój upór, chęć do nauki, ogarnięta komunikacja z ludźmi i trochę szczęścia.
Jeśli zaś nie czujesz programowania w ogóle to zastanów się, czy na pewno chcesz 'klepać' skrypty do automatów jako tester.

0

Droga security / pentester mogłaby być całkiem zacna.

Osobiscie wiekszosc testerow co znam to klikacze.

0

U nas testerzy dostają user story (takie samo jak programiści) które trzeba zaklepać i na tej podstawie robią scenariusze testowe. Ci którzy przez parę lat w danej firmie zostają mają tendencję do skoczenia w rolę analityków biznesowych (o ile są odpowiednio socjalni). Są odpowiedzialni za infrastrukturę do testów (narzędzia do testowania, tworzenie widoków z trendami testów w toolu do CI/CD, mocki zewnętrznych usług, setup do testów systemowych - głównie load i stress testów, szybkie odpalanie smokeów, sanityzację logów na potrzeby testów, bazę testów manualnych), same testy (powyżej unitów i integracyjnych, te piszą programiści), wygrzebywanie logów jak coś się spieprzy na produkcji. Nie jest to super nudne ale jeśli chodzi o awans to raczej tylko w nietechnicznych albo półtechnicznych (bo przejście na dev to raczej skok w bok).

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1