Witam. Niedawno skończyłem studia i znalazłem się w dziwnej sytuacji. Przez ostatnie kilkanaście miesięcy zajmowałem się nauką języka C#. Wcześniej programowałem trochę w C++. Zacząłem szukać pierwszej pracy. Niestety los chciał, że moje umiejętności z C# nie pozwoliły mi na jej znalezienie, ale trafiłem do korpo jako programista C++. Na rozmowie skupili się na OOP, linuksie, uC, a że mam akurat trochę wiedzy w tej dziedzinie z dawnych lat, to sprawiłem wrażenie osoby ogarniętej w temacie i mnie przyjęli. Wiadomo, zarobki są super, mnóstwo dodatków. Przez ostatnie tygodnie zajmowałem się odświeżaniem wiedzy z C++ i niestety nie jestem pewien czy chce się rozwijać w tym języku. Patrząc na ten język odczuwam jego 'niskopoziomowość', a mi marzy się tworzenie oprogramowania dla firm itp. Niestety nie mogę aktualnie zrezygnować z pracy ponieważ potrzebuje mieć źródło dochodu, a nie jestem przekonany czy uda mi się poszukać pracę jako programista C#, ponieważ mam braki w innych dziedzinach jak np. bazy danych.
W domu rozwijam prywatnie projekt w C#(wpf/mvvm, prism, nhibernate), w wolnych chwilach czytam książki o wzorcach projektowych, próbuje różnych technologii. Jestem przekonany, że kiedyś będę pracował jako programista C#. Z drugiej strony mam obawy czy programowanie w C#, przy jakiś aplikacjach dla biznesu nie okaże się dla mnie po prostu nudne. Zajmując się w domu aplikacjami mam możliwość modelowania całego systemu, wyboru technologii jakie chce użyć, a jak się domyślam w pracy otrzymam jakieś fragmenty, historyjki do zaimplementowania. Dlatego też trochę mnie kusi, żeby popróbować tego C++. Obawiam się jednak, że gdy popracuje powiedzmy te pół roku w C++ to będzie to dla mnie stracony czas. Samemu nie jestem w stanie nauczyć się tyle ile nauczyłbym się w pracy przy programowaniu C#. Cały czas żyje z myślą ile to w czasie 8h pracy mógłbym się nauczyć rzeczy z C# :)
Piszę to w nadziei, że może ktoś był w podobnej sytuacji, miał podobny dylemat, że zmuszony był się rozwijać, pracować w niechcianej technologii i coś opowie jak po czasie odczuwa swoje decyzje, czy był to zmarnowany czas.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi.