CV - znajomośc php

0

Siemka,
Jak określać w CV stopień znajomości języka programowania? Jak np. się zna mechanizmy OOP, orientuje we wzorcach projektowych, w jakimś frameworku, ale nie za bardzo przykłądało się do opanowania rzczy w stylu: sesje, ciasteczka, operacje na plikach - wpisywać znajomośc podstawowa czy jakaś średnio-zaawansowana? : P

0

ale nie za bardzo przykłądało się do opanowania rzczy w stylu: sesje, ciasteczka, operacje na plikach

Przecież to jest raptem kilka funkcji.

1

napisz "PHP - nap1erdalator level"

4

Ok, i jeszcze dopisze lvl w tibii.

0

Sesje, obsluga plikow czy cookies to jest prosta rzecz. Jak ktos wspomnial: jest to raportem kilka funkcji. Ale czy jestes pewien, ze nie opanowales tylko tego?

0

Poznanie mniej-więcej kilku, kilkunastu funkcji to rzeczywiście nic. Dla autora większym problemem jest to, że nie ma z tym żadnego doświadczenia. Ze stosowania tych funkcji wynikają dalej idące konsekwencje. Jak w aplikacji nie ma sesji i cookies, to zapewne nie ma też prawdziwego logowania użytkowników. A więc i rejestracji. Zarządzanie użytkownikami, choćby takie podstawowe, to nie jest specjalnie zaawansowana funkcjonalność, sama w sobie (oczywiście, naprawdę rozbudowane zarządzanie użytkownikami i prawami dostępu to może być inna sprawa). Jest spora szansa, że autor nigdy się nawet nie otarł o implementację czegoś takiego. A wtedy ciężej już z ręką na sercu wpisać, że jest się "średnio zaawansowanym" PHP-owcem. No chyba że swobodnie korzystał z gotowych rozwiązań (pisze coś o jakimś frameworku). Choć z drugiej strony wypadałoby wiedzieć, jak takie rzeczy działają od podszewki.

0

Logowanie/rejestrację robiłem w oparciu o bazy danych (IP). Radziłem sobie jakoś ze wszystkim co było potrzebne w niekomercyjnych stronach które pisałem (dla znajomych, szkoły jak jeszcze do niej chodziłem, ...), szukając możliwości "ładniejszego" pisania kodu niż wszystko w jednym pliku nauczyłem się frameworka kohana, zacząłem więc używać wzorca MVC, nauczyłem się wiele o OOP - tak więc z rzeczami w stylu logowanie/rejestracja/system artykułów, komentarzy jakoś sobie radziłem. Teraz poznaje zasady działania frameworka od podstaw, analizując cały kod; ale jakby dali mi do opanowania jakiś system w PHP to nie wiem czy bym sobie poradził. Czyli po prostu tak jak piszesz wyżej, brakuje mi doświadczenia, bo nigdy nie pisałem komercyjnych projektów i nigdy nikt ode mnie w sprawach PHP nie wymagał, wszystko robiłem hobbystycznie.

Na jakie stanowisko bym składał cefałke? Jestem po maturze, więc wysoko nie mierze. Muszę się zorientować gdzie jest realna szansa na dostanie się. Na razie pewnie jakieś prace biurowe i inne takie pierdoły, ale jakbym napisał o znajomości PHP to może mógłbym liczyć gdzieś na coś związanego z branżą którą mam zamiar się w przyszłości zajmować, więc nabierać powoli konkretniejszego doświadczenia.

1

@mocnyfull:
Dzisiaj grałem sobie partyjkę StarCrafta II z kumplem, który prowadzi firmę i zatrudnia programistów PHP. W przerwie pomiędzy meczami zapytałem się, co powinieneś napisać w takiej sytuacji.

Odpowiedział: "ee, a to niech najlepiej nic nie pisze o poziomie -- tylko tyle, że umie PHP". Od siebie dodam, że zamiast oceniać się za pomocą jednego epitetu, możesz wymienić ciekawsze/ważniejsze rzeczy z tego, co potrafisz w PHP.

Koniecznie powinieneś wspomnieć o programowaniu obiektowym i wzorcach projektowych. MVC -- czemu nie? O Kohanie też, bo znajomość porządnego frameworka jest ważna. Niech to będzie króciutki mini-opis, tak jedno-dwulinijkowy. Nasycony słowami kluczowymi opisującymi zagadnienia, które wg Ciebie są ważne z punktu widzenia programisty PHP.

W tak młodym wieku w CV i tak powinieneś mieć sporo wolnego miejsca, więc możesz sobie pozwolić na takie teksty. Zresztą, one w ogóle są przydatne. Kiedyś, gdy psioczyłem na poziom CV, które przychodzą do mojej firmy (jakaś taka czarna seria nieciekawych CV-ek była), kumpel-programista pokazał swoje. Było dość... nieszablonowe. Ale uznałem, że po samym tym CV widać, że zna się na rzeczy. Normalnie, gdy w umiejętnościach front-endowych pada słowo "dostępność", to kandydat łapie jakiś plusik. A on miał tam jeszcze, w nawiasie czy po dwukropku, o WCAG, sekcji 508 oraz o WAI-ARIA. Podobnie, jeśli ktoś w opisie JavaScriptu, w top kilku słowach kluczowych wymieni funkcyjność i dziedziczenie prototypowe, to ma plus za to, że widzi fundamenty języka.

W CV programisty niemal wszystkie chwyty są dozwolone tak długo, jak długo przekazują to, że znasz się na rzeczy. I mówię to ja -- koleś, który bierze udział w rekrutacji koderów do dużej, niby "poważnej" korporacji.

0

warto w CV wpisywac przebyte szkolenia typu "podstawy jezyka Java" oraganizowane np przez Comarch? startujac na mlodszego programiste
jest to dobrze postrzegane?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1