SVN server i mercurail/git client

0

Przywykłem do git-a/mercurial-a i teraz krew mnie zalewa, że ktoś mnie przymusza do stosowania SVN-a.
Słyszałem, że można zrobić taką kombinację, że kod jest trzymany na serwerze SVN-a, a klient posługuje się mercurail'em lub git'em?
Robił ktoś taką kombinację? Jakie macie z tym doświadczenia?

0

Niektórzy piszą, że git-svn to droga przez mękę, inni, że nawet wygodnie jest. Nie wiem jak jest teraz ale słyszę same dobre opinie (osobiście nie miałem okazji testować tego wynalazku).

0

Ci co piszą o męce to zapewne dopiero poznają git-a. Pamiętam mój pierwszy kontakt z mercurial'em, pierwsze 2-3 tygodnie to były koszmarem, bo trzeba było zmienić sposób myślenia o kontroli wersji.
Teraz to z SVN się męczę bo wiem, że pewne rzeczy można zrobić lepiej.

0

SVN ma tą zaletę, że można sobie zrobić repo na pendrive i nosić ze sobą, a z Git'em już nie jest niestety tak fajnie :/

// EDIT: Po zapoznaniu się z man dostałem informację, że lokalne repo można uzyskać poprzez file:///path/to/your/repo.git lub samo /path/to/your/repo.git. Tak więc możemy na pendrive odpalić git init --bare i działać już normalnie jak ze zwykłym zdalnym repo :)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1