Kolorowa drukarka laserowa ze skanerem, tania w eksploatacji

0

Siemano
Jakieś ~15 lat temu kupiliśmy w rodzinie i z kumplem 3 sztuki Brother DCP-7010L. Obecnie dwa egzemplarze mam u siebie, ale jest z nimi problem. W moim dość losowo drukarka odmawia drukowania podając nieznany błąd (być może związany z grzałką), choć jeśli już drukuje, to jakość nadal świetna. Ale z racji tych losowych błędów wymieniłem ją na egzemplarz ojca, która działa zawsze, ale drukuje bardzo jasno, jakby brakło toneru (który jest). Dodatkowo oba egzemplarze mają ten sam problem, że praktycznie co każdą kartkę papier się zacina, trzeba ją otwierać, wyjmować kartkę, zamykać, generalnie drukowanie manualne strona po stronie, więc tylko ja ją obsługuję. Drukarka jest super efektywna, w ciągu tych 15 lat chyba 2x tylko wymieniałem toner, który dodatkowo kosztuje 30zł! Do tego w prezencie od 3 egzemplarza dostałem jeszcze dwa nigdy nie tknięte i szczelnie zapakowane, więc zapas mam gruby... no ale drukarki jednak nadgryzł ząb czasu, jak widać z opisu.

No dobra, po tym przydługim wstępie, do sedna.
Pomyślałem sobie, że rzucę okiem na rynek nowych drukarek laserowych (atramentowych nie biorę pod uwagę, bo jak słyszę, że ludzie mają cotygodniowe przypomnienie w kalendarzu, by drukować stronę, bo im atrament zasycha, to pękam ze śmiechu). Ale ponieważ ostatnio lubię sobie pograć w gierki Print and play, to pomyślałem o kolorze. W podobnych gabarytach, ze skanerem i w okolicach 1k pln wyskoczył głównie Lexmark c3224dw, ale tu pojawił się zonk. Czarny toner również na 1500 stron (jak w Brother) kosztuje ponad 400zł - to kilkunastrokrotna przebita :O :O i to jest podnoszone jako główny minus. Do tego znalazłem komentarz, że komuś ten toner skończył się po 250 stronach.. (wiadomo, kwestia % zaczernienia), co mnie nieco otrzeźwiło.

Anyway, po raz kolejny do sedna ;-)
Macie jakieś opinie, polecajki, doświadczenia w kwestii sensownych laserowych kolorowych drukarek ze skanerem? Dodatkowo musi się mieścić w gabarytach 40x40x30cm (30 w pionie). Bo jeśli się okaże, że za cenę nowej wraz z eksploatacją można kupić kawalerkę w Radomiu, to już wolę ręcznie te kartki w Brotherze przekładać ;-)

No, rozpisałem się za cały rok. Houk!

2

Po wieloletniej współpracy z Xerox 3010 wziąłem ostatnio Xerox B215, ale to jest mono, bo nie lubię kolorowych (pun indented). Patrzyłem z ciekawości na kolorowe Xeroxy, ale to cena już rzędu 1600 zł, czyli dwa razy więcej niż mono. Tonerów za 20 zł jak do 3010 też chyba nie ma.

0

Wydaje mi się, że jeśli już miałbym robić upgrade, to do koloru jednak. Na razie badam temat, nie jestem jeszcze przekonany do zmiany. "Musi się opłacać" ;)

1

Niestety dziś tak tanich tunerów nie znajdziesz. wszystkie nowe to 400+

1

Kupowałem jakoś w maju drukarkę laser-kolor.
HP jakiś prosty ze skanerem, działa poprawnie i nie pytaj jakie ma wymiary, nie mam jej pod ręką teraz.

Tonery... No cóż tonery kolorowych laserowych nie dość że są drogie, to jest ich zazwyczaj 4. Zamienniki, jeśli są to koszt ok. 300-400 zł.
A nowe drukarki mają jakieś śmieszne tonery startowe na ok. 200-300 stron.
Komplet do Samsunga jakieś 800 zł, ale nie polecam.
Mój się skończył, a jak chciałam gada naprawić, to okazało się ze serwis drukarek Samsunga prowadzi HP.
No i z tego powodu oraz dostępność zamienników przekonało mnie do HP.

Tanio to już było drodzy kamraci ;-)

0

Krążąc po necie trafiłem na HP Color LaserJet Pro M182n. Co prawda tu już 2k PLN zamiast 1k PLN, za to tonery po 50zł na Alle.
Teraz pewnie trzeba by wbić do Excela ile kartek musiałbym wydrukować, by się opłacało droższą drukarkę z tańszymi tonerami ;-)

Lexmark ma plusa za automatyczny druk dwustronny, dość mocno z tego korzystam (oszczędzamy drzewa, hellou!)

5

praktycznie co każdą kartkę papier się zacina, trzeba ją otwierać, wyjmować kartkę, zamykać, generalnie drukowanie manualne strona po stronie, więc tylko ja ją obsługuję. Drukarka jest super efektywna, w ciągu tych 15 lat chyba 2x tylko wymieniałem toner

Przez 15 lat ani razu nie byłeś w serwisie i się dziwisz, że drukarka ma kłopoty z pobieraniem papieru? Dla mnie to norma, że co kilka lat się daje maszynę na serwis. Kosztuje to 2-3 stówki (łącznie z częściami) i masz temat ogarnięty - czyszczenie, smarowanie i wymiana rolek.

Z tymi gumowymi rolkami jest jak z oponami - nawet jak ich prawie nie używasz, po kilku latach guma twardnieje i traci swoje właściwości.

Skoro jesteś z nich zadowolony i jeszcze masz zapas tonera to bym zaczął od wizyty w serwisie i dania im szansy na dalsze życie ;)

Osobiście mogę polecić dwie firmy:
https://www.j-com.pl/
https://phix.pl/

Do pierwszych trzeba podjechać i osobiście dać sprzęt. Znaczy - jest opcja dostawy kurierem, ale jej nie testowałem, poza tym wolę podjechać na Wilde niż się bawić w pakowanie. Drudzy sami odbierają i odwożą sprzęt po naprawie.

Pierwsza firma, poza drukarkami, ma także ogólny serwis pc i elektroniki i mogę ich śmiało polecić.

0
Marooned napisał(a):

Krążąc po necie trafiłem na HP Color LaserJet Pro M182n. Co prawda tu już 2k PLN zamiast 1k PLN, za to tonery po 50zł na Alle.

OKiej, znalazłem - 20 maja kupiłem HP Color Laser MFP 179fnw za 1 458,00 zł.
Ładne jaja, dziś to już 500 zł więcej.

0

Patrzenie na cenę toneru nie ma sensu, ważniejszy jest koszt wydruku na stronę.

Znalazłem na allegro zamiennik do HP Color LaserJet Pro M182n najtańszy czarny toner za 57, który starcza na: 850 str, co daje ok 7 gr/str (czarno biała).

Tu przewaga jest jednak atramenu, ja bym rozważał model np Brother DCP-T520W tu oryginalny tusz kosztuje ok 33 zł i starcza na 6500 stron czyli ok
0,005 gr/str. Koszt wydruku kolorowej strony na tuszach brother to ok 4 gr

Oczywiście mamy wady związane z atramentem, ale akurat brother automatycznie uruchamia procedurę czyszczenia, co nas zabezpiecza (nie w 100%) przed zasychaniem dysz. co do tego modelu nie mam pewności czy ma ten system, ale na 99% tak (ale trzeba by zweryfikować).

4

@Panczo: w laserowych nie ma czyszczenia bo nie ma możliwości zaschnięcia, a atramentowego po pierwsze @Marooned nie chce a po drugie mi pomimo czyszczenia w brotherze kolor zasechł że żadne czyszczenie pomoże, tylko wymiana dyszy, więc olałem i drukuje tylko czarnym.

2

Wszystko ma plusy i minusy. Brother atramentowy póki jest włączony sam zrobi sobie czyszczenie, bo ma to w Firmware. Jak ją wyłączysz i postawisz na szafie na 2 miesiące to wtedy faktycznie podziała tyle co gwarancja.
Nigdzie nie napisałeś ile chcesz drukować. Czy jak miałbyś np. tego atramenta to byś np. zdjęcia nie wydrukował. Wiadomo, że na laserze tego nie zrobisz.
Jak by to ode mnie zależało i jeśli miałbym miejsce to tego Brothera przywrócił bym do życia i kupił drugi atrament.

0

@Marooned:

Czarny toner również na 1500 stron (jak w Brother) kosztuje ponad 400zł

Sam toner? A może toner + bęben? Jak wiadomo bęben się zużywa i chyba raz na 2-3 zmiany tonera trzeba zmienić bęben.

U siebie mam Brothera DCP-1610W (od 3-4 lat) no i jest to co prawda tylko mono, ale może coś podobnego z kolorem?

0
.andy napisał(a):

Sam toner? A może toner + bęben? Jak wiadomo bęben się zużywa i chyba raz na 2-3 zmiany tonera trzeba zmienić bęben.

Jak wpisuję na alle ten model lexmarka i "toner", to wyskakuje tylko takie coś: https://allegro.pl/oferta/toner-lexmark-c3224-c3326-mc3224-mc3326-c3220k0-11470414204
Są też jakieś zabawy w ręczne dosypywanie: https://allegro.pl/oferta/toner-do-lexmark-c3224-c3326-mc3224-mc3326-c3220-11464041186 ale coś tam przebąkiwali, że w tych kasetach są jakieś chipy i tak czy siak trzeba wymieniać.

Dla porównania tutaj kaseta do mojej: https://allegro.pl/oferta/toner-do-brother-tn-2000-tn2005-hl2030-hl2032-2035-6045773568

Co do tego ile drukuję, to bywa, że jedną stronę co 2 m-ce, dlatego atrament nie leży w kręgu zainteresowań. A np. teraz druknąłbym sobie 3 strony w kolorze, a nie mogę. Ale fakt, że 98% wydruków to i tak zwykłe dokumenty, więc w czerni.

Jak wspomniałem, badam możliwości, nie mam ciśnienia by wydać dwa kafle tylko po to, by nie wkładać ręcznie 5 kartek w miesiącu.

0

@.andy: tak takie są dziś ceny, popatrz sobie np na x-komie na drukarki i jakie są ceny tunerów do nich.

0

@mr_jaro: no mój model kupiłem za chyba 400 zł a teraz jest o 300-400zł droższa i problem z dostaniem... LOL w niektórych sklepach i po 1000zł :D

0

Patrzenie na cenę toneru nie ma sensu, ważniejszy jest koszt wydruku na stronę.
[...]
chciałem pokazać aspekt ekonomiczny i na to że patrzenie na cenę samego tonera mija się z celem

No ale bez przesady... czy zarabiamy tutaj 2900 brutto, żeby robić tragedię z tego, że się raz (a może 2) razy w roku wyda 50-100 (a może i 200 zł) na toner? Zresztą mało kto drukuje w domu więcej niż kilkaset kartek rocznie, więc taki toner wystarczy na kilka lat. Naprawdę, jest w ogóle sens pisać o aspekcie ekonomicznym?

2

Naprawdę, jest w ogóle sens pisać o aspekcie ekonomicznym?

No patrz nawet OP jak znalazł drukarkę to patrzył na cenę tonera i wykazał zadowolenie ze są zamienniki po 50 PLN, zamiast oryginały za 200...

Ja to od lat powtarzam, że teraz (mam na myśli drukarki do powiedzmy 1000 PLN) kupuje się kartridże/tonery opakowane w drukarkę. Bo na start producenci dają startowe wkłady, które drukują mniej niż te oferowane osobno.

Czyli trzymając się oryginałów kupujesz drukarkę za 1000 by za chwilę dokupić tonery za 800.... Dlatego dla mnie istotne jest jaki ten koszt eksploatacji jest.

Sam używam zamienników, ale z nimi też są problemy i mam tu na myśli elektronikę wbudowana w kartridż/toner. Kilka razy miałem sytuację, że wkładam zamiennik i drukarka twierdzi, że jest pusty. Oczywiście producenci zamienników wymieniają takie egzemplarze bez problemów, tylko to trwa, a z reguły dzieje się tak jak na gwałt potrzebujesz drukować.

Dlatego warto patrzeć na koszty eksploatacji ogólnie, a nie przez jednorazową cenę

1
cerrato napisał(a):

Naprawdę, jest w ogóle sens pisać o aspekcie ekonomicznym?

Zdecydowanie. Ten MC3224dwe wydaje się fajny, gdyby właśnie nie aspekt ekonomiczny, że tak zacytuję opinię z sieci: drukarka wydaje się ok w w cenie niewiele powyżej 1000zł. Po wydrukowaniu około 200szt kartek pojawił sie komunikat o kończących się tonerach. Zakup kompletu nowych to koszt około 1800zł!!!! Kupiłem i bardzo żałuję, nie popełnijcie tego błędu bo eksploatacja bardzo droga.

Przeglądałem różne propozycje, oglądałem kilka filmików i za każdym razem, gdy pojawiał się model, który wyglądał na ciekawy, okazywało się, że nie ma go już na rynku heh.

0

Wracam do tematu po ~2 latach, bo walka z obecnym Brotherem mnie już męczy. Plus skanowanie wymaga sporych szpagatów (zdalny port USB na routerze, osobna appka na PC) etc etc. Pewnie zostanie na dobicie, ale ogólnie pora na nowy sprzęt.

Już wiem, że nowy sprzęt będzie musiał znaleźć inne miejsce, bo w obecną wnękę o wysokości 35cm się nie zmieści. Po ponownym zbadaniu rynku wyskoczyły mi dwa modele:

Plusy Canona
  • niższa cena ~1500zł
  • głębokość 46cm (moja półka ma 50cm)
  • spójna rozdzielczość druku(?) 1200 x 1200 dpi
Minusy Canona
  • droższy toner ~160zł per kolor (zamiennik)
  • niższa rozdzielczość skanera 600 × 600 dpi (nadal wystarczająca - nie kojarzę bym korzystał z wyższej niż 300dpi)
Plusy Brothera
  • wyższa rozdzielczość skanera 1200 x 2400 dpi
  • tańszy toner nawet ~40zł per kolor (zamiennik)
Minusy Brothera
  • wyższa cena ~2500zł
  • głębokość 51cm (moja półka ma 50cm)
  • niezrozumiała dla mnie rozdzielczość druku 600 x 600 dpi, 2400 (600 x 2400)

To takie podsumowanie w ogromnym skrócie. Jestem ciekaw, czy ktoś z Was miał do czynienia z którąś z tych drukarek? Póki co skłaniam się ku Canonowi, choć nigdy nie korzystałem z ich produktów i zazwyczaj miałem mieszane uczucia (acz to bardziej w kwestii aparatów fotograficznych niż drukarek).

0

Czy te nowsze drukarki laserowe drukują kolor jakoś lepiej? Jak ostatnio korzystałem, to wydruk grafiki przypominał raczej kolorową błyszczącą gazetę (toner był błyszczący i taki efekt był nawet na zwykłym papierze). Co może i mogło wystarczyć, ale do drukowania np.fotek z wakacji to niekoniecznie. Za to wydruk był trwały (nie tak jak z atramentu), co jest w sumie oczywiste

0

Przyznam, że nie wiem, ale nie planuję drukować zdjęć.

0

Kończąc ten długi wątek dam tylko znać, że postawiłem na Canona MF657Cdw i pierwszy wydruk już za mną. Rozmiar niestety spory, waga jeszcze większa, jest również znacznie głośniejsza niż przypuszczałem, ale to drobne minusy. Więcej testów, skanów i wydruków przy okazji, ale obstawiam, że będzie git. Bardzo mocno modyfikowalny ekran, można swoje przyciski dodawać robiące różne akcje typu "skan do dropboxa" etc.

0

Mam Brother 1210W, kupiona po taniości w pandemii bo musiałem coś wydrukować na zdalnej (zwykle pasożytowałem na drukarkach pracodawcy; chodziło o jakieś urzędowe formularze).

Nie polecam, jakość druku jest fatalna, nawet przy ustawieniu "Higher DPI, uses more toner". W sumie wybrałem ten model bo był tani oraz współpracował z macOS.

Wymieniałem toner raz, cena tonera to jakieś 30% ceny drukarki - widać na czym Brother zarabia.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1