czegoś nie rozumiem, czytnik sony jest lepszym monitorem niz monitor od dasunga?
Chodzi o logikę, nazewnictwo, jeśli coś miałoby być lepsze i nazywać się czytnik z funkcją monitora czy sposobem podłączenia jako monitora, to wybieram, co jest lepsze.
Wtedy (kilka late temu) przypomniałem sobie to był monitor e-ink Sony dla przemysłu, biznesu. Obudowa była czarna, industrialna z uchwytami do mocowania na ścianie, suficie. Był on przeznaczony na rynek japoński, ale jakieś tam wyniki wyszukiwania się pojawiały i był droższy od Dasunga.
Teraz jest taka sama sytuacja z najnowszymi kolorowymi japońskimi e-inkami. Pierwsze modele są przeznaczone na rynek japoński, za dwa lata ma się rozpocząć produkcja. Ale nie ma co sobie robić nadziei, czas odświeżania 20 sekund.
Dane EIZO:
Cyfrowa częstotliwość odświeżania DVI/DP: 31 - 76 kHz, 59 - 61 Hz
HDMI: 15 - 76 kHz, 49-61 Hz
Analogowa częstotliwość odświeżania 31 - 81 kHz, 55 - 76 Hz
Jakoś jest tak, że monitor ma mieć częstotliwość odświeżania 80Hz, najlepiej żeby miał 85Hz. Wynika to z jakichś stałych biologicznych oka, systemu widzenia.
Drugiego pytania nie rozumiem, tutaj jest specyfikacja:
https://www.eizo.pl/monitor/flexscan-ev2455/#specyfikacja.
Z tego co widziałem to na Onyxie input jest straszny i nie da się pracować, Dasung ma spoko input i wyobrażam sobie pracę na nim.
Racja, przeczytałem też taką recenzję, nie da się pracować, bo przy wyższych częstotliwościach Onyx obniża rozdzielczość.
Jednak z tego, co wyczytałem, te dane są jakieś niechwalebne, że nie są podawane w specyfikacjach, Dasung miał 40Hz, w nowszej wersji ma (rzekomo) 60Hz. I dalej brakuje 20, 25Hz. Być może trzeba by było przeczytać w specyfikacji, ze względu na oszczędności baterii obraz odświeżany jest dopiero po zmianie zawartości. (Firmware rozróżnia obraz stały od ruchomego.)
Na męczenie wzroku wpływ ma też owa częstotliwość odświeżania. Są różne zjawiska zachodzące w oku, układzie nerwowym, wspominałem o bólach głowy a w odpowiednich warunkach można dostać padaczki. (Tak było przy okularach 3D czy efektach stroboskopowych w kinie.)
Przykładem takich dziwnych zjawisk jest na przykład wrażenie na filmach, że koła samochodów kręcą się do tyłu. (Podobno to jest wynik aliasingu.) A innym zjawiskiem jest efekt stroboskopowy - jeśli przedmiot obraca się z tą samą częstotliwością kołową co częstotliwość oświetlenia, to wydaje się on nieruchomy. Wtedy można będąc o tym przekonanym dotknąć go i ulec wypadkowi. (O tym wspomina się na każdym szkoleniu BHP dotyczącego obsługi maszyn.)
Także nie wiadomo jak oko odbiera wypadkową i dlaczego się męczy, częstotliwość odświeżania pikseli + częstotliwość odświeżania podświetlenia + częstotliwość oświetlenia zewnętrznego + przesunięcie fazowe między nimi. (Wspomniany efekt antyaliasingu.)
(Zagadka: Odpowiedz sobie, jeśli Dasung był taki świetny, dlaczego Dasung zwiększył częstotliwość odświeżania z 40Hz do 60hz? )
Jak kupisz daj znać jak wrażenia z użytkowania.