Za każdym razem gdy włączę jakąś grę, która ma wymagania nieco wyższe niż CS, system po 20/30 minutach rzuca mi blue screenami. Ostatni raz niebieski ekran widziałem pół roku temu, bo od tamtej pory nie grałem. Dzisiaj zainstalowałem sobie PES, pograłem 20 minut i znowu ujrzałem mój ukochany niebieski ekran. Z jednej strony to lepiej, bo zniechęca mnie to do grania i mogę jakoś ambitniej spożytkować ten czas, ale powiedzcie mi, czy te sterowniki pisali ludzie z Mongolii(Nie obrażając programistów z Mongolii), czy może ekipa z Comarcha? Jeszcze za wcześnie na zmianę laptopa, bo nawet roku go nie mam, ale już nigdy nie kupię kompa z karą ATI.
Hmm, trochę lżej mi na sercu:)
0
0
Proponuję spojrzeć na ewentualne swoje błędy, a nie od razu rzucać oskarżeniami. Wyczyść laptopa, bo to, o czym piszesz, ewidentnie świadczy o przegrzaniu. Zwłaszcza, że - jak piszesz - masz go już prawie rok.
0
Sprawdź temperaturę karty graficznej. W moim doszła do 107 stopni po tym jak zapomniałem go wyłączyć i włożyłem do plecaka.
0
Jakby się przegrzewał, to nie rzucał by bs, tylko po prostu by się zresetował. A u mnie temperatura, wynosi około 65, podczas grania, więc to chyba nie jest wina przegrzania.. ale profilaktycznie go przeczyszczę..
0
Zamiast marudzić na sterownik zafunduj sobie kilkugodzinne testy obciążenia - Prime95, Furmark, czy co tam chcesz. Możesz też zrobić 10 godzin memtesta. Jak nic się podczas tego wszystkiego nie wysypie to dopiero zainteresuj się softem.
0
ale już nigdy nie kupię kompa z karą ATI.
Moim zdaniem nie tędy droga. Jak ja bym tak mówił na każdy sprzęt, z którym miałem problemy to bym miał pusty dom. Tak się dzieje na najnowszych sterach? U mnie coś się dzieje na Win7 x64 na 8800GT często mam bs'y jak ty, na x86 nic się nie dzieje. Być może, że po prostu jedna na 100 000 kart jest twoja - ta wadliwa lub coś z systemem masz nie tak. Tuż po formacie próbowałeś odpalać?
0
Na moim MSI Wind U270 Portal 2 może latać dowolnie długo i to na wysokich detalach. Najlepiej zaktualizuj sterowniki do najnowszej wersji z certyfikatem WHQL.
0
Wcześniej miałem tylko karty Nvidii i nie miałem problemów. Wiem, że nie jestem jedynym który ma tego typu problem, dużo osób w sieci narzeka na nie i często właśnie pomagała zmiana sterownika. Ale ja mam najnowszy sterownik..
Ale inna ciekawa sprawa, kupiłem konwenter dvi-scard, instaluję oprogramowanie do niego, które zmienia trochę ustawienia sterownika ATI i podczas próby podłączenia konwentera do TV, miałem około 5 bs, przez 20 minut. Nie ma opcji, żeby karata się przy tym przegrzała, a bs, szedł za bsem.. I wywoływałem je tylko podczas zmian w sterowniku a nie podczas męczenia karty grami..
Dopóki nie wymagam od sterownika jakiegoś zadania, które by go zmęczyło, to nic się nie dzieje. Tak jak pisałem pół roku nie miałem BS, a wystarczy że podłącze ten konwenter, albo odpalę jakąś grę i będzie zonk:)
0
kopernik napisał(a)
Jakby się przegrzewał, to nie rzucał by bs, tylko po prostu by się zresetował. A u mnie temperatura, wynosi około 65, podczas grania, więc to chyba nie jest wina przegrzania.. ale profilaktycznie go przeczyszczę..
g. prawda. jak masz jakis stary komp(niepowinien sie uszkodzic ale znowym bym nieryzykowal :P) zrob sobie test: zalacz kompa i sciag radiator z procka
w wiekrzosci przypadkow zobaczysz ladny niebieski ekran
0
Powiedzmy sobie szczerze, sterowniki ATI nigdy żadnego certyfikatu zgodności nie dostały i nie dostaną - bo są pisane przez tanich klepaczy z Mongolii. Na świeżutkim systemie zainstalowałem sobie Windows Services for Unix, po restarcie systemu zaczęły się crashować usługi ATI i monitor przeszedł na 800x600. Nie dało się tego naprawić zanim nie wypieprzyłem SFU i nie zainstalowałem zabawek od karty graficznej na nowo. Tak się dzieje jak się zatrudnia niskobudżetowych klepaczy, którzy tylko miotają hackami na lewo i prawo.