Witajcie.
Jestem na kupnie lapka i ostatnio zainteresowała mnie platforma VBI
Czy możecie zarzucić jakimiś opiniami odnośnie tego sprzętu? Już na pierwszy rzut oka widać, że po okazyjnej cenie(coś około 2500-3000pln) można kupić komputer o bardzo dobrych parametrach...
Jednak słyszałem, że takie lapki są awaryjne. Czy to prawda? A może lepiej kupić coś od producenta?
Nie chcę wyrzucić kasy w błoto co wydaje się oczywiste, dlatego dzięki za każdą opinię.
Pozdro.
Ja mam laptop Toshiby od 8 miesięcy, nic się jeszcze nie zepsuło. Jeżeli się zepsuje, mam serwis pod nosem. Kumpel, kupując laptopa HP w Stanach ma serwis pod nosem (gwarancja międzynarodowa).
Ty, kupując tego laptopa, masz serwis... na Słowacji.
No ale chwila, czy to nie jest tak, że jeżeli coś padnie to odsyłam sprzęt do sprzedawcy? I on dalej zajmuje się tym?
No to ty wyślesz przesyłkę kurierem na Słowację, a ja wsiądę w autobus i zawiozę laptopa w 15 minut.
Zacznijmy od tego, że mieszkam w małym mieście, więc prawdopodobnie jeżeli coś padnie to i tak będę musiał użyć kuriera.
Z resztą na allegro jest pełno ofert, np Compali z lokalizacją np. taką : "Gdańsk Gliwice Wrocław Poznań Kra". W dalszym ciągu nie rozumiem dlaczego uczepiłeś się tej Słowacji.
Na razie dowiedziałem się, że mogę mieć ewentualne problemy z serwisem...jakieś inne opinie? Odnośnie samego funkcjonowania?
Sorry, że jeden wątek pod drugim...Rozmawiałem przed chwilą ze sprzedawcą i stwierdził wprost, że w razie awarii serwis uzyskam w jego sklepie...
http://www.nhl.pl/index.php?showtopic=11334
A sklep odeśle go na Słowację. Poczytaj trochę, żebyś potem nie żałował.
Z resztą.. to taka polska mentalność. Kupić jak najtaniej oczekując najwyższej jakości, a potem mieć jeszcze pretensje do całego świata jak każdy ostrzegał.
Dzięki Rev.pl, trudny wybór mnie czeka...
Ale czy naprawdę nikt oprócz Ciebie(z ludzi na 4p) nie zetknął się z tymi komputerami? Jakoś w to nie wierzę... ; )
Moja dziewczyna kupiła za Asusa s96s VBI ale nie powiem Ci nic na temat serwisu bo jak dotąd laptop działa bez zarzutu. Zastanawiała się też nad HP ale miał duuuużo gorsze parametry przy tej samej cenie i gwarancja tylko 12 miesięcy (za dłuższą trzeba chyba dopłacić), w przypadku VBI jest 24 miesiące gwarancji.
tu poczytaj:
http://forum.laptopy.info.pl/
Takich tematów tam multum :)
Co do serwisu:
jesli cos sie zepsuje to odnosisz sprzet do sklepu. Tam go rozbieraja i wysylaja uszkodzona czesc do serwisu (np kadlubek jedzie na slowacje, procesor do hurtowni, a potem do producenta, reszta sprzetu podobnie). Potem go skladaja i masz z powrotem. Jesli chodzi o czas to bywa roznie bo firma wynajeta przez intela do serwisu kadlubkow ma czasami lagi :]
Co do jakosci to mozna powiedziec, ze cos na poziomie PC-tow - skladakow: po prostu kolesie w sklepie skladaja notebooka z czesci (kadlubek, dvd, procek, pamiec, dysk, wifi, bluetooth itp). Jesli sa dobrzy do sprzet bedzie dzialal bez problemow. Jesli trafi sie jakis niby-serwisant to bedziesz wracal co tydzien do serwisu - zupelnie jak ze zwyklym PC.
A czy jest sens kupowac? Zdecyduj sam. Niektorzy kupuja tylko "firmowe" PC (np DELL). a innym wystarczy skladak...
Ja mam Compala właśnie (HEL80, czyli bardzo dobry, ale nie nowość) nie mam z nim najmniejszych problemów (jakiś czas temu zaczął się przegrzewać, ale ostatecznie doszedłem do tego, że futro mojego kota strasznie zapchało wloty powietrza w chłodzeniu procka; po wyczyszczenie działa OK).
Nie psuje, nie wyciera - na razie jestem bardzo zadowolony.
Mam compal fl90, ostatnio zepsuła (zepsułem) mi się nagrywarka DVD - nie zawsze odczytuje DVD.
Nie oddaję go do gwarancji (choć zostały jeszcze 22 miesiące) ponieważ serwis tej firmy znajduje się dopiero na Słowacji. Nieobecność komputera na tam długi okres czasu jest nie do przyjęcia...
Plusy :
Polecam Compal FL90
Młody jestem, ale już mnie życie nauczyło, że kto tanio kupuje, ten dwa razy płaci. Dlatego kupując sprzęt za kilka tysięcy, wolałbym dołożyć klika stówek i kupić coś bardziej renomowanego, niż ryzykować. Niby ci sami producenci i dopłaca się za markę, ale mnie to jakoś nie przekonuje.
Sam mam Toshibę, serwis w Warszawie, byłem tam dwa razy. Raz karta sieciowa, drugi raz bateria (którą sam zajeździłem). W obu przypadkach czas naprawy to 4 dni. Dla mnie to zaleta.
@somekind - Ja z kolei przez negatywne doświadczenia z serwisami tańszych firm tj. przetrzymywanie sprzętu, psucie się zaraz po naprawie itp. kupuje teraz markowe rzeczy (i mało awaryjne) ale bez gwarancji, które dzięki temu są dużo tańsze niż normalnie. Kupiłem w ten sposób kompa, monitor i komórkę. Z kompa korzystam już 3 lata, z monitora 2 lata, z komórki 1,5 roku. Wychodzę z założenia, że jeżeli coś psuje się w ciągu roku po zakupie to i tak jest to szmelc do wymiany i nie będę się bawił w bieganie po serwisach.
AdamPL napisał(a)
kupuje teraz markowe rzeczy (i mało awaryjne)
No tak, ale tego nie wiesz w momencie zakupu. No, chyba że masz rentgen w oczach :)
AdamPL napisał(a)
ale bez gwarancji, które dzięki temu są dużo tańsze niż normalnie.
Używane, czy z jakichś dziwnych źródeł? ;>
Przed zakupem zapoznaje się z opiniami na forach lub od znajomych i w ten sposób mam obraz czy dany model jest mniej czy bardziej awaryjny. Oczywiście pewnie są wyjątki ale ja nie miałem tego szczęścia. Kupuje tylko nowe rzeczy. Z dziwnych źródeł? Jeżeli zakupy przez internet uznajesz za dziwne źródła to tak :P Zazwyczaj są to przedmioty sprowadzane z Zachodu, a sprzedawca oferuje tylko tzw. gwarancję rozruchową.
Przykładowo za monitor kosztujący w tanim sklepie komputerowym 1200zł dałem 750zł i się nie zawiodłem, żadnych badpixeli i problemów przez dwa lata. Komórka kosztowała mnie 600zł dla porównania w sklepie Ery była w tym czasie po 1400zł, w sklepie Euro-RTV-AGD 1200zł, na allegro z gwarancją 900zł.
O, somekind :P
Tego avatara nie da się przegapić.
Dobra, doszedłem do wniosku, że faktycznie lepiej kupić jakiś normalny sprzęt(W miarę tani i dobry).
Dlatego pozwolę sobie jeszcze zadać pytanie w tym wątku...jaki komputer kupić? Chodzi mi głównie o model...
Wystarczy 2GB ramu, sensownie duży dysk >= 250GB, BT...a reszta? Żeby było w miarę wydajnie...do 2 tys. złotych.
Jakieś propozycje?
paru moich znajomych ma kadłubki VBI i nie narzekaja, jeden ma 2 lata i smiga bez awarii :)
VBI wiadomo, kosztem obudowy mamy duzo lepsze podzespoly ;] i szczerze moge je polecic :)
niezle sprawuja sie tez COMPALE FL, tez za rozsądną cene;)
A takie pytanie jeszcze mam...Na allegro sprzedawane są Paviliony...z dopiskiem us.
Chodzi o sprzęt ściągany z Ameryki tak? Ale czy wiąże się to jeszcze z czymś jeszcze? Np. tym, że system będzie po angielsku? To wszystko?
pewnie tak, ale bardziej niz językiem systemu, powinieneś martwić się tym czy gwarancja jest realizowana w polsce :)
Ahh dobra, dzięki.