System wartości

0

Umieszczam to w tym dziale, chociaż z zasady nie powinna to być kłótnia. Ale i tak wiem, jak to się skończy ;)

Już wiele tematów światopoglądowych było poruszane na forum, ale w zasadzie nikt nie poruszył najważniejszego, który powinien być solidną podstawą dla pozostałych.

Otóż system wartości. Każda ma pewną hierarchię wartości, według której stara się żyć lub chciałby żyć. Taki zbiór podstawowych zasad wyznaczających porządek na świecie i definiujących sprawiedliwość.
Nie ma tutaj oczywiście złych i dobrych systemów wartości. Jest to rzecz z natury subiektywna, więc każda kłótnia jest raczej bezsensowna. Niemniej, warto podzielić się swoimi odczuciami.

Ja zacznę:
Dla mnie wolność jednego człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.
Każdy w ramach swojej wolności ma prawo do posiadanie różnych rzeczy, także ziemi o ile zdobył je bez naruszania czyjejś wolności (w tym własności). Każdy ma prawo do bronienia swojej wolności i własności, nawet (jeżeli istnieje taka potrzeba) przez ograniczenie komuś wolności.

To jest taka podstawa. W zasadzie prawie całkowicie determinująca wszystkie inne zastany i będąca podstawą do rozstrzygania wszelkich sporów między ludźmi.
Można z tego wywnioskować mój stosunek w sprawie zakazu palenia w pubach, a także prawo do posiadania narkotyków. Chyba znacznie łatwiej przedstawić taki system wartości raz, niż potem sto razy kłócić się o jakiś przypadek, który zwykle prowadzi do czegoś innego (patrz temat o paleniu w pubach, obecnie schodzi na temat płacy minimalnej).

Zachęcam do dyskusji szczególnie osoby, które są zwolennikami zakazów palenia w pubach. Bardzo interesuje mnie system wartości tych osób (przedstawiony ogólnie, a nie na przykładach)

0

Dla mnie wolność jednego człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.
Każdy w ramach swojej wolności ma prawo do posiadanie różnych rzeczy, także ziemi o ile zdobył je bez naruszania czyjejś wolności (w tym własności). Każdy ma prawo do bronienia swojej wolności i własności, nawet (jeżeli istnieje taka potrzeba) przez ograniczenie komuś wolności.

Generalnie niemal to samo.

poza tym jestem za koncepcją Europejczyk, nie Polak,Niemiec,Francuz, i europejskiej ŚWIECKIEJ wspólnoty na kontynencie, nie żeby miał coś do murzynów, arabów, żółtych czy jeszcze innych ras, nie jestem w żadnym wypadku rasistą, ale myślę że poniekąd problem się bierze przez mieszanie się - zamiast powodować to zwiększenie tolerancji innych, często jest zupełnie odwrotny tego skutek. Tak samo podział na państwa i ich spory między sobą - jakby II wojna światowa była mało... Jednak wolałbym, żeby Europejczyk = Europa , Amerykanin = Ameryka (tak, wiem że większość z nich przybyła do Europy, ale jest jednak za duży skok kultury miedzy nami), Afrykanin = Afryka, oczywiście nie ta biedna , wykończona głodem, tylko dobrze rozwijający się kontynent, Azjat = Azja, oraz wielokulturowa Australia.

I to tak na temat wstępu, bo o systemie wartości można gadać goooooooooodzinami , ale na początek podsumowując : to co powiedział karolaq + to że jednak powinien być jakiś podział , tak jak wyżej wspomniałem.

Pozdro !

0

także ziemi

W żadnym wypadku , żaden monopol nie może należeć do jednego człowieka. To co jest jedno zawsze należy do większości. Jeśli większość uzna że ta ziemia nadaje się lepiej pod sklep monopolowy czy autostradę to tak ma być. Rekompensata natomiast powinna wynikać z jakiegoś stałego wzoru.

Afrykanin = Afryka, oczywiście nie ta biedna , wykończona głodem, tylko dobrze rozwijający się kontynent,

Ja rozumiem i doceniam te współczucie dla ludzi z afryki, ale postawmy sprawę jasno! Afryka bez białego człowieka to afryka biedna ,zalana krwią ,głodna. Jak ktoś tam kiedyś napisał - biały nigdy nie będzie szybciej biegał od czarnego a czarny nigdy nie zrozumie nawet podstaw ekonomi.

0

Ja rozumiem i doceniam te współczucie dla ludzi z afryki, ale postawmy sprawę jasno! Afryka bez białego człowieka to afryka biedna ,zalana krwią ,głodna. Jak ktoś tam kiedyś napisał - biały nigdy nie będzie szybciej biegał od czarnego a czarny nigdy nie zrozumie nawet podstaw ekonomi.

oczywiście masz rację, ale nie to miałem na myśli - chodziło mi o to że co zdolniejsi albo kosztem reszty zarabiają majątek, albo wyjeżdżają do USA/Europy/Australii. Jeżeli by sobie zaczeli wspólnie radzić, może by polepszył się ogólny standard, a tak afryka jest w szarej dupie za przeproszeniem, a Europa czarnieje i arabieje, niestety . . .
</quote>

0

O fuck :)
To będzie chyba kolejny temat na 50 stron :D niemniej jest to temat bardzo ciekawy i moze byc tu sporo ciekawych postow :)
Osobiscie bardzo lubie takie topici ze wzgledu na widok roznic miedzy danymi osobami.

Najpierw krotko :
Moj system wartosci opiera sie na wartosciach takich jak :

  • interpersonalizm
  • intelektualność
  • wartość naukowa
  • wartość prestiżowa
  • wartość hedonistyczna

Ok dlaczego interpersonalizm ?
Według mnie ważne jest porozumienie mieidzy ludzmi. Nie jestem zwolennikiem klotni ani wojen. Lepiej porozumiec sie i wyjsc jak to sie mowi w NLP : "win - win" , kazdy wygrywa. Szczerze mowiac ludzie czesto mowia ze jest to trudne. Nic bardziej mylnego. Porozumienie z druga osoba to kwestia spojrzenia jej oczami na swiat osiagniecie jej celow a zarazem moich. Badz tak aby nikt nie zostal stratny, lub strate ta mial ort!. Mowie tu szczegolnie o interesach dwoch osob nie o dwoch rasach,panstwach,kontynentach etc. Bo to juz jest o wiele bardziej zlozone.
Porozumienie daje nam duze szanse na osiagniecie wielu celow. Zarowno psychicznych jak i fizycznych.

Dlaczego intelektualnosc ?
<ort>po prostu </ort>logiczne myslenie uwazam za cos czym czlowiek powinien sie kierowac caly czas a to dlatego ze nie popelnia wtedy bledow ktore powoduja emocje. Bledy spowodowane logiką raz popelnione daja sporo doswiadczenia. Bledy popelnione emocjami nie daja nic.
Logika pozwala nam przetrwac w najbardziej zlowieszczych warunkach. Pozwala osiagnac to co dla innych wydaje sie byc niemozliwe ( z odrobinka szalenstwa tutaj :P ). Logika pozwala nam rowniez unikac niebezpiecznych badz <ort>po prostu </ort>niekomfortowych sytuacji.

Dlaczego wartosc naukowa ?
Odpowiedz prosta poniewaz cenie prawde ( czyli cos co jest prawdziwe nie to ze ktos mowi prawde ) i neutralnosc. neutralnosc zarowno do swiata jak i ludzi. Nie przywiazuje sie do ludzi. Latwo zrywam wieloletnie kontakty bez wiekszych emocji. Pozwala to utrzymac zdrowy rozsadek, bo jesli mam powody do zerwania kontaktu to czemu tego nie zrobic ?
Prawda to rzecz wzgledna. Mowiac prawda mam na mysli szczegolnie fizyke i matematyke a nie to czy ktos klamie czy nie.
Jesli mialbym mowic o klamstwie wszedlbym na droge etyki a to temat rzeka. Krotko mowiac mysle ze nieraz warto klamac.

Wartosc prestizowa
Krotko mowiac gdyz <ort>na pewno </ort>chce byc cenioną postacią. Problem pojawia sie z tym, że prestiż w jednej grupie czesto oznacza nieenawisc ze strony innej grupy.

Wartosc hedonistyczna
Cenie sobie przyjemnosci. Zaznaczam jednak, że przyjemnosci lacze z logika dlatego nie biore narkotykow, nie pale. Zreszta nie mam na mysli tu przyjemnosci fizycznych bardziej psychiczne. osiagniecie celu, trzymanie sie swoich zasad itd. Nawet samo dążenie do celu jest już dla mnie przyjemne. Dlaczego ? Bo mam cel. Sadze ze jesli w zyciu brak celow to zycie staje sie prostolinijne. Czlowiek sie <ort>nierozwija </ort>co staje sie dosc nudne.

Cóż chciałbym jeszcze napisać moze cos kontrowersyjnego, ale temat o etyce sobie lepiej daruje natomiast napisze o czyms zwanym "przyjaźnią".
Bo to w sumie tez pewnego rodzaju system wartosci ( posiadac przyjaciol ).
Sam osobiscie takiego nie wyznaje a to dlatego, że ... uwazam <ort>przyjaz </ort>za cos podobnego jak milosc. czyli cos co łatwo moze ulec rozlamowi, zmianie i to nawet o 180 stopni.
czemu ? Myslicie sobie koles pewnie nie ma znajomych / przyjaciol :P
Otoz nie. Mam przyjaciela ktorego znam 17 lat. <ort>po prostu </ort>jest dla mnie jak brat, ale ... ludzie sie zmieniaja :) ( zalezy jacy ludzie jedni sie zmieniaja latwiej drudzy nie ).
Latwo wiec przyjazn stracic. czy warto ją pielęgnować ? Według mnie NIE. Sądzę że przyjaźn sama w sobie powinna sie pielegnowac poprzez znajomosc z druga osoba. poprzez zrozumienie.
Czy istnieje <ort>przyjaz </ort><ort>wiecna </ort>czy nie <ort>niechce </ort>sie zaglebiac. twierdze jednak, że przyjazn mi osobiscie nie jest kompletnie potrzebna bo <ort>cele </ort>nie osiaga sie wcale majac przyjaciol tylko poprzez posiadanie tego czego pożąda druga osoba.

Ok to na tyle zobaczymy jak topic się rozpisze to może coś dodam jeszcze :)

// przecinki kur*a!!! - Ł

0
Laurearel napisał(a)

Ja rozumiem i doceniam te współczucie dla ludzi z afryki, ale postawmy sprawę jasno! Afryka bez białego człowieka to afryka biedna ,zalana krwią ,głodna. Jak ktoś tam kiedyś napisał - biały nigdy nie będzie szybciej biegał od czarnego a czarny nigdy nie zrozumie nawet podstaw ekonomi.

oczywiście masz rację, ale nie to miałem na myśli - chodziło mi o to że co zdolniejsi albo kosztem reszty zarabiają majątek, albo wyjeżdżają do USA/Europy/Australii. Jeżeli by sobie zaczeli wspólnie radzić, może by polepszył się ogólny standard, a tak afryka jest w szarej dupie za przeproszeniem, a Europa czarnieje i arabieje, niestety . . .
</quote>

Rozumiem , chodzi ci zapewne o utratę kultury społeczeństwa wszystko się miesza . I masz rację . Ja uważam że ludzie powinni móc pracować gdzie chcą bo to przynosi dobrobyt krajom które dają największe możliwości , a to z kolei jest sprawiedliwe. Natomiast powinno się chronić kulturę kraju ale w jaki sposób nad tym się nie zastanawiałem.

0
Laurearel napisał(a)

oczywiście masz rację, ale nie to miałem na myśli - chodziło mi o to że co zdolniejsi albo kosztem reszty zarabiają majątek, albo wyjeżdżają do USA/Europy/Australii. Jeżeli by sobie zaczeli wspólnie radzić, może by polepszył się ogólny standard, a tak afryka jest w szarej dupie za przeproszeniem, a Europa czarnieje i arabieje, niestety . . .

Czyli Twoim zdaniem murzyni i arabowie sa gorsi od bialych. Ale nie, nie jestes rasista...

0

johny_bravo :
Laurearelowi raczej chodziło o to że jadąc do Niemiec nie można już spotkać Niemca . Kultura niemiecka zanika, angielka tak samo . A przecież ta kultura powstawała przez setki lat.

Poza tym nasuwa się pytanie w czym są gorsi?

0

'Czarnieje i arabieje' to nie brzmi jak: kultura arabska i mieszkancy Afryki wypieraja kulture europejska na margines. Moze ja jestem dziwny, ale wydaje mi sie, ze zabrzmialo jednak jakby byli po prostu gorsi ( w mniemaniu Laurearela).

0
StudentX napisał(a)

Ja rozumiem i doceniam te współczucie dla ludzi z afryki, ale postawmy sprawę jasno! Afryka bez białego człowieka to afryka biedna ,zalana krwią ,głodna. Jak ktoś tam kiedyś napisał - biały nigdy nie będzie szybciej biegał od czarnego a czarny nigdy nie zrozumie nawet podstaw ekonomi.

Ale bez sensu poglad zalatujacy rasizmem. Jak to nie zalapie podstaw ekonomii? :| Uwazasz sie za kogos lepszego, bo sie urodziles w dobrobycie?

Afryka sobie jakos radzila poki bialy czlowiek nie najechal ich, skolonizowal, a nastepnie podzielil granice wedlug linii prostej palcem po mapie. Nie zwazajac, ze przecinaja rozne plemienne terytoria.

A powracajac do tematu: nie zastanawiam sie za bardzo nad tym. Generalnie praktykuje zasade: nie rob drugiemu czlowiekowi co Tobie nie mile :P Nie zawsze oczywiscie to wychodzi ;)

0

rasizm to jest takie bardzo ogólnikowe słowo. Czy np. uważasz że biały człowiek wytrzyma dużej na palącym słońcu ? Raczej nie, a więc rasa ma znaczenie.

Afryka sobie jakos radzila poki bialy czlowiek nie najechal ich, skolonizowal, a nastepnie podzielil granice wedlug linii prostej palcem po mapie.

Masz rację radziła sobie , ale to radzenie sobie było bardzo prymitywne ale przecież Ty Adam dobrze o tym wiesz ,więc nie wiem o co ci w tym zdaniu chodzi ? Czy Polska albo np. Japonia miała by gorzej jeśli ten kraj był by podzielony liniami prostymi ? Zapewne odpowiesz mi że przecież tam są plemiona różne ok ale to jedynie świadczy o prymitywności i zacofaniu. I żeby nie było ja szanuje każdego człowieka tak samo , nie ważne czy jest biały czy czarny czy żółty ale ślepy nie jestem , widzę jak wygląda afryka , widzę statystyki czarnych do białych w USA , liste przestępstw , widze statystyki Wielkiej Brytani ile tam ludzi ginie z rąk czarnych. Przypominam że podczas bodajże katriny czarni zebrali się w grupy i mordowali oraz gwałcili. Tak że nawet policja z m16 bała sie stanąć im na drodzę. Dopiero wojsko wycofane z Afganistanu ich wytrzebiło. A przecież oni żyli od dziesiątek lat w kraju cywilizowanym. Czy więc taka somalia to przypadek ? Albo ten ich prezydent co to skończył we francji czy też Wielkiej Brytani kilka fakutletów a następnie doprowadził kraj do ruiny. To też przypadek ?

Propaganda politycznej poprawności.

Czarni mają swoje specjalizacje biali swoje , kobiety swoje, mężczyźni swoje, niscy swoje , wysocy swoje, gubi .. itd.

ps. chcę zaznaczyć że poruszam ten temat raczej z nudów(wolny tydzień) niż z chęci rozpętania jakiegoś flamewar

0

Generalizujesz i to mocno. Oceniasz radzenie sobie Afryki jako prymitywne, bo wedlug Ciebie nasze jest jakies super cywilizowane. To tez sie znajda kontrprzyklady w stylu Jugosławii, Czeczenii, itp. Tylko co z tego? Biali zmienili Afryke na swoja modle i dziwia sie, ze Afrykanczykom sie nie udalo. A moze Afryka miala swoj sposob na zycie? Jakos przez miliony lat wszyscy sie tam nie wymordowali, to czemu obawa, ze teraz musimy tam wjezdzac z wojskami, bo sobie 'dzikusy' nie radza. Ich sprawa jak sobie radza. Nie mieszkam w Afryce i w dupie mam, jesli im odpowiada mieszkanie w lepiankach. Moze im tak dobrze. Mi nie, dlatego nie mieszkam i tez nie chcialbym, zeby mnie ktos do lepianki teraz zagonil.

0
StudentX napisał(a)

rasizm to jest takie bardzo ogólnikowe słowo. Czy np. uważasz że biały człowiek wytrzyma dużej na palącym słońcu ? Raczej nie, a więc rasa ma znaczenie.

Afryka sobie jakos radzila poki bialy czlowiek nie najechal ich, skolonizowal, a nastepnie podzielil granice wedlug linii prostej palcem po mapie.

Masz rację radziła sobie , ale to radzenie sobie było bardzo prymitywne ale przecież Ty Adam dobrze o tym wiesz ,więc nie wiem o co ci w tym zdaniu chodzi ? Czy Polska albo np. Japonia miała by gorzej jeśli ten kraj był by podzielony liniami prostymi ? Zapewne odpowiesz mi że przecież tam są plemiona różne ok ale to jedynie świadczy o prymitywności i zacofaniu. I żeby nie było ja szanuje każdego człowieka tak samo , nie ważne czy jest biały czy czarny czy żółty ale ślepy nie jestem , widzę jak wygląda afryka , widzę statystyki czarnych do białych w USA , liste przestępstw , widze statystyki Wielkiej Brytani ile tam ludzi ginie z rąk czarnych. Przypominam że podczas bodajże katriny czarni zebrali się w grupy i mordowali oraz gwałcili. Tak że nawet policja z m16 bała sie stanąć im na drodzę. Dopiero wojsko wycofane z Afganistanu ich wytrzebiło. A przecież oni żyli od dziesiątek lat w kraju cywilizowanym. Czy więc taka somalia to przypadek ? Albo ten ich prezydent co to skończył we francji czy też Wielkiej Brytani kilka fakutletów a następnie doprowadził kraj do ruiny. To też przypadek ?

Propaganda politycznej poprawności.

Czarni mają swoje specjalizacje biali swoje , kobiety swoje, mężczyźni swoje, niscy swoje , wysocy swoje, gubi .. itd.

ps. chcę zaznaczyć że poruszam ten temat raczej z nudów(wolny tydzień) niż z chęci rozpętania jakiegoś flamewar

Straszne glupoty piszesz, podsumowujac to wszystko to i tak biali wybili wiecej ludzi na kuli ziemskiej niz wszystkie inne rasy bo wystarczy wspomniec o 1 i 2 wojnie swiatowej jak i o 2 bombkach atomowych.
popieram johnego w tym co mowi.

0

Oceniasz radzenie sobie Afryki jako prymitywne, bo wedlug Ciebie nasze jest jakies super cywilizowane.

Tak.

To tez sie znajda kontrprzyklady w stylu Jugosławii, Czeczenii,

Wydaje mi się że mylisz dwie rzeczy , ucywilizowanie i ideologie. Nie możesz powiedzieć że niemcy nie są cywilizowane a mimo to mordowali. Jugosławia w czasach historycznych miała swój moment. Afryka niet. To również do hideYoshi.

A moze Afryka miala swoj sposob na zycie? Jakos przez miliony lat wszyscy sie tam nie wymordowali, to czemu obawa, ze teraz musimy tam wjezdzac z wojskami, bo sobie 'dzikusy' nie radza. Ich sprawa jak sobie radza. Nie mieszkam w Afryce i w dupie mam, jesli im odpowiada mieszkanie w lepiankach. Moze im tak dobrze.

Z tym się oczywiście zgodzę. Masz absolutna rację , tylko chcę powiedzieć że bez białych Nigdy nie zapanuje tam dobrobyt. A jeżeli biali nie podbiją afryki afryka sama przyjdzie do białych ze strachu przed sobą samą. I oczywiście masz racje nikt nie ma prawa wejść w butach i wymuszać.

Swoją drogą , bo ja nie wiem , czy są czarni programiści ?

0

Swoją drogą , bo ja nie wiem , czy są czarni programiści ?

Sa. Sam korzystałem z kodu napisanego przez może nie afrykanina ale bodajże był to czarny brazylijczyk także rdzennie był Brazylijczykiem ale korzenie jego zapewne sięgały Afryki.

tylko chcę powiedzieć że bez białych Nigdy nie zapanuje tam dobrobyt.

Tu są tylko biali a panuje dobrobyt ??

0

Straszne glupoty piszesz, podsumowujac to wszystko to i tak biali wybili wiecej ludzi na kuli ziemskiej niz wszystkie inne rasy bo wystarczy wspomniec o 1 i 2 wojnie swiatowej jak i o 2 bombkach atomowych.
popieram johnego w tym co mowi.

Ale hideYashi zauważ , ty mówisz o wojnach ja o cywiilzowanym społeczeństwie.

0

polaczek17

Tu są tylko biali a panuje dobrobyt ??
A mieszkasz w szałasie z blachy ? A ilu z twojej rodziny zamordowano przez ostanie 5 lat ? A masz co włożyć do garnka ? A ile razy zgwałcono twoją siostrę ?

0

A mieszkasz w szałasie z blachy ? A ilu z twojej rodziny zamordowano przez ostanie 5 lat ? A masz co włożyć do garnka ? A ile razy zgwałcono twoją siostrę ?

Nie mam siostry :)
A tak poważnie to kierujesz się czyms kompletnie niezrozumiałym.
Cywilizacje maja rozne kultury. Niektore plemiona maja rodzaje przejscia. Mlody czlowiek musi np wytrzymac jakas dawke bolu itd. Dla nas tutaj to niepojete lub <ort>po prostu </ort>glupie. Dla nich to normalne. A glupie sa nasze obyczaje. tak to dziala. Bialy czlowiek nie jest lepsy od czarnego.

0

@StudentX: ale co rozumiesz przez dobrobyt? W Europie dobrobyt to podejscie materialne. W Tybecie to spokoj ducha, w Afryce moze to byc np. wolnosc rozumiana przez mozliwosc biegania w przepasce w poszukiwaniu antylop. Kazdy ma swoja definicje, a Ty zachowujesz sie jak pierwsi kolonizatorzy, ktorzy chcieli 'cywilizowac' Afryke poprzez rozdawanie koszul murzynom. Ze niby juz sa blizej cywilizacji i dobrobytu wlasnie.

0

być może masz rację , ale wydaje mi się że celowo , może podświadomie :> omijasz to co napisałem , uznajmy za dobrobyt to że nikt na nas nie napada nikt nas nie okrada i to że mamy co jeść.
edytowane: i nie wmawiaj mi że oni tego własnie chcą :>

polaczek17

Nie mam siostry :)
To brata :) .

A tak na poważnie to miałem nadzieje że to powiesz :D.

My też mamy rytuały , ale ty też celowo omijasz to co ja napisałem patrz wyzej 3 linie wyżej :> .

0
StudentX napisał(a)

<
Ale hideYashi zauważ , ty mówisz o wojnach ja o cywiilzowanym społeczeństwie.

tylko nawiazuje do tego co napisales tu:

widzę jak wygląda afryka , widzę statystyki czarnych do białych w USA , liste przestępstw , widze statystyki Wielkiej Brytani ile tam ludzi ginie z rąk czarnych. Przypominam że podczas bodajże katriny czarni zebrali się w grupy i mordowali oraz gwałcili. Tak że nawet policja z m16 bała sie stanąć im na drodzę. Dopiero wojsko wycofane z Afganistanu ich wytrzebiło. A przecież oni żyli od dziesiątek lat w kraju cywilizowanym.

a no i zapomnialem dodac o 'naszej' pieknej ikwizycji ... rzeczywiscie to bylo bardzo cywilizowane

0

Kompletnie ciebie nie rozumiem HideYoshi Przecież tam nie ma żadnego nawiązania , wojny,ideologie a normalne cywilizowane życie to dwie sprawy.

0

Nie omijam, podalem juz argument. Przez miliony lat bylo dobrze, to przybyl cyniczny bialy czlowiek, dal troche marchewki, wiecej kija, wyksztalcil dyktatorow. Dyktatorow, nie przywodcow plemiennych. Dal im narzedzia do rzadzenia calym krajem, a nie grupka ludzi, ktora rownie dobrze mogla mu w krotkich zolnierskich slowach powiedziec co o nim sadzi. Europa na stworzenie cywilizacji od czasow religii animalistycznych miala jakies 3 tys. lat (jesli dobrze licze) a Afryke staralismy sie wyedukowac w jakies 200 lat. Z wladza przychodzi odpowiedzialnosc, ktorej u nas jako tako sie ucza (na bledach, bo na bledach, ale jednak), a tam nie mieli kiedy.

0

To brata :) .

jestem jedynakiem :P mam jedynie psa może być :P ?

być może masz rację , ale wydaje mi się że celowo , może podświadomie :> omijasz to co napisałem , uznajmy za dobrobyt to że nikt na nas nie napada nikt nas nie okrada i to że mamy co jeść.

Ok to może inaczej według psychologii wszyscy chcemy :

  • miec wiecej pieniedzy
  • byc lubianym
  • dobrze sie bawic
  • pochwal
  • poczucie bezpieczenstwa
  • zdrowia
  • Sprawowac kontrole
  • miec poczucie wlasnej wartosci
  • szacunku
  • zyc dluzej
  • szczescia
  • byc madrym
  • wygody
  • spokoju ducha
  • byc kochanym
  • miec wiecej energii

Wedlug psychologii wszyscy chcemy uniknac :

  • osmieszenia sie
  • utraty pieniedzy
  • odrzucenia
  • niepowodzenia
  • pozbawienia nas czegos
  • bolu
  • krytycyzmu
  • nieznanego
  • choroby
  • smierci

Zarowno dobre jak i zle rzeczy moga rownie latwo spotkac Cie w afryce wsrod czarnych jak i u bialych w Europie.
Np :
miec wiecej pieniedzy potrzebujesz teraz. Afrykanie tym nie musza az tak sie przejmowac. Wychodzi na to ze masz o jeden punkt wiecej zmartwien

Byc lubianym mozesz byc tu i tu rownie latwo.

dobrze sie bawic tak samo

pochwały to samo

poczucie bezpieczenstwa i tu paradoksalnei to samo. To ze afrykanina moze zjesc lew jest mocno przesadzone. To tak jak na wojnie jeden z zolnierzy powiedzial ze w bazie czuje sie rownie bezpiecznie jak w domu.

zdrowia. Miliony szczepionek w europie... Afryka fakt sporo chorob

Sprawowanie kontroli to zarowno tu i tu. Stad w sumie wojny

Poczucie wlasnej wartosci azrowno tu i tu

szacunku tu i tu

zyc dluzej tu i tu

szczescia tu i tu

byc madrym tu i tu

wygody tu i tu. Powiem tez ze mieszkanie w szalasie co wiem z doswiadczenia daje wiecej spokoju ducha i odprezenia niz mieszkanie w miescie :)

Byc kochanym tu i tu

Miec wiecej energii i tu wygrywa po raz kolejny afrykanin chyba wiadomo czemu.

Osmieszenie sie tu i tu

utraty pieniedzy bardziej obawiasz sie tu wiec znow wygrywa afryka

odrzucenia tu i tu

niepowodzenia tu i tu

pozbawienia nas czegos tu i tu

bolu tu i tu

  • krytycyzmu
  • nieznanego
  • choroby
  • smierci

tez tu itu :)

Wiec tak naprawde jaka jest roznica miedzy nami bialymi a czarnymi ? Tak naprawde zadna. Roznica polega na kulturze i obyczajach / zwyczajach.

0

johny_bravo:
Tak sobie pomyślałem czytając twój post. Że może taka właśnie jest kolej rzeczy. Silniejszy podbija słabszego.

polaczek17:
Za długi post i odchodzisz od tematu.

0

Za długi post

LOL

odchodzisz od tematu.

Wcale nie.

0
StudentX napisał(a)

johny_bravo:
Tak sobie pomyślałem czytając twój post. Że może taka właśnie jest kolej rzeczy. Silniejszy podbija słabszego.

Of coz, nie od dzisiaj. Ale nijak sie ma to do traktowania gorzej murzynow, a juz w szczegolnosci arabow, ktorzy mieli cywilizacje wczesniej niz my.

0

nikt tu nie chce ich gorzej traktować. Raczej uświadomić że czarni to nie są biali. Wręcz przeciwnie to ci którzy uważają że wszyscy są równi zmuszają programistów do biegania , a czarnych do programowania.

Ja sobie zdaje sprawę z własnych ograniczeń i z ograniczeń innych.

A Arabowie to pokazują jak dalece może się zdegenerować człowiek. Zresztą dzisiejszy Rzym również. Ciekawe czy USA też tak skończą i kto wtedy zajmie miejsce lidera.

0

Cala Twoja opinia opiera sie na tym, ze biali stworzyli najlepsza cywilizacje swiata. Nie bardzo rozumiem skad to przekonanie.

0

Nie bardzo rozumiem skad to przekonanie.

Bo przetrwała :P A tak serio - nie wiem czy najlepszą, ale najbrutalniejszą na pewno. Kto w końcu powyrzynał tych wszystkich murzynów i indian? :/

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1