Przejście z C++ do Javy.

Cześć! Od 3 miesięcy uczę się programowania w c++ (około 3 h na dzień). Moją główną motywacją jest chęć tworzenia własnych aplikacji (android), oraz praca za godziwe pieniążki. Kilka miesięcy wstecz, jako totalny świerzak nie mający doświadczenia z programowaniem, przeczytałem na tym forum, że dobrym pomysłem na rozpoczęcie swojej przygody z programowaniem jest zaznajomienie się z językiem c++. Poświęciłem już trochę czasu na naukę tego języka i poznałem go w stopniu podstawowym.

Tutaj rodzi się trudne/dziwne pytanie. Czy warto uczyć się dalej c++, zrobić pare projektów, aplikacji i dopiero wtedy przerzucić się na Javę która ma być moim docelowym językiem. Czy zrobić to już teraz?

Czy znajomość c++ jest atutem dla programisty piszącego w javie?

Ogólnie zależy mi aby znaleźć pracę jako programista, najdalej do początku marca przyszłego roku.

A czy prowadzenie ciężarówki będzie atutem u kierowcy rajdowego? ;]

przeczytałem na tym forum, że dobrym pomysłem na rozpoczęcie swojej przygody z programowaniem jest zaznajomienie się z językiem c++
he he

Krwawy Kot napisał(a):

Czy warto uczyć się dalej c++, zrobić pare projektów, aplikacji i dopiero wtedy przerzucić się na Javę która ma być moim docelowym językiem. Czy zrobić to już teraz?

Jezeli celujesz w Jave, to poswiecaj czas na nauke Javy. Ucz sie rzeczy, ktore potrzebne Ci sa w danym momencie w kontekscie pracy. W zaleznosci od tego jaki masz cel, dopasowuj material, ktorego sie uczysz do swoich potrzeb.

Czy znajomość c++ jest atutem dla programisty piszącego w javie?

Znajomosc jakiegokolwiek jezyka A jest ogolnym programistycznym atutem mogacym usprawnic pisanie w jezyku B. Im wiecej masz "przeprogramowanych" godzin przy implementacji rozwiazan roznorakich problemow, tym lepiej. Niezaleznie od jezyka. Jednak najlepszym atutem dla przyszlego programisty Java bedzie znajomosc jezyka Java.

Ogólnie zależy mi aby znaleźć pracę jako programista, najdalej do początku marca przyszłego roku.

Eee, no to jezeli zalezy Ci na kodzeniu w Javie, to ucz sie tego jezyka, stworz dwa/trzy reprezentatywne projekty do portfolio, po czym zacznij aplikowac o prace.

Nie chce toczyc jadu, ani zabrzmiec arogancko, ale naprawde nie rozumiem tego rodzaju tematow... Skoro chcecie byc programistami, to dlaczego nie zaczniecie po prostu programowac i aplikowac o prace, zamiast pisac o swoich zyciowych planach online? Recepta na zostanie programista jest cholernie prosta - wybierz technologie, naucz sie jej, stworz portfolio, aplikuj. Tyle... No i warto tez zapomniec o swojej wyjatkowosci, liczac na to, ze jezeli inna osoba zada to samo pytanie po raz setny, to uzyska zindywidualizowana odpowiedz dopasowana pod jej niepowtarzalny profil osobowosciowy.

Ale to sie chyba nigdy nie zmieni.