Ile się dziennie uczycie

0

Słowem wstępu - szukałem podobnego wątku i nie znalazłem, chociaż może gdzieś jest...

Ile czasu dziennie się uczycie? Tak w pracy i nie chodzi mi tu o naukę w pracy na zasadzie: "trzeba zrobić X, nie bardzo wiem jak, to odpalę zaraz jakieś źródło i szybko przyswoję" tylko tak bardziej z własnej inicjatywy - książki, materiały audio/wideo, konferencje etc. Czy komuś się to już przejadło i po prostu przestał się doszkalać (przynajmniej na jakiś czas)?

0

Z 4h godziny dziennie, czasem więcej. Dużo czytam, oglądam konferencje, programuje coś dla sprawdzenia jak coś tam działa. Z tym że jeszcze nie pracuje a studiuje. Ostatnio zdarza się że zasiedzę się w jakimś temacie i brakuje czasu na naukę do egzaminów :P

0

7 - 10 godzin dziennie, gdy jest duża motywacja i dobry dzień, a w przeciwieństwie staram się nie schodzić poniżej 5 godzin. Dodać tu muszę, że rozdzielam to sobie między rano - południe - wieczór.

0

Przydałaby się ankieta. W zależności od weny, czasem nic, czasem kilka godzin. Średnio może 1-2h dziennie.

0

No właśnie, słowo klucz to tutaj że nie pracujesz drogi kolego :D ja po 8h pracy wracam do domu i przez kilka miesięcy nie będę się we własnym zakresie doszkalać, poczekam aż skończę studia

0

Jak ktos piszę 10 godzin dziennie to staję sie zabawne... Albo trafiają sie tutaj takie typy co napiszą inni grają ja programuje, oni jedzą ja programuje, oni oglądają film ja programuje itd. Nie przesadzajcie ludzie ze jesteście w stanie pozostać w pełnym skupieniu i ogarniać przez 10h godzin dany temat. A jak ktos powie ze robi sobie przerwy na jedzenie itd to jest ok +- 2h. To jeśli zacznie o godzinie 8 to konczy ok. 20 ciekawe.

0

Pracujesz 8 godzin potem uczysz sie 10?

0

Nie pracuje 8 godzin dziennie, na szczęście nie muszę.

0

Przemol,a pracujesz w tym zawodzie czy coś zupełnie innego?Byłeś na studiach?I jak pracujesz jako programista bez studiów to ile miesięcy Ci zajeła nauka?

0

Jednego dnia w ogóle, a innego kilka godzin, co za pytanie? ;)

poza tym to, co napisałeś:

tak bardziej z własnej inicjatywy - książki, materiały audio/wideo, konferencje etc. Czy komuś się to już przejadło i po prostu przestał się doszkalać (przynajmniej na jakiś czas)?

To tylko jeden aspekt "nauki", a mianowicie bierne przyswajanie treści. Przydaje się, ale jest to jeden aspekt. A czy jeśli np. piszę sobie side project i sam rozkminiam odpowiednią architekturę programu, to nie jest to nauka? A jeśli się uczę przy tym nowych bibliotek (na przykład), nie jest to nauka?

Oczywiście, nauka teoretyczna, to o czym pisałeś, też się przydaje, ale nauka to nauka. Różne są jej rodzaje. W pracy też się uczysz przecież i też nie lekceważyłbym nauki w pracy (przynajmniej na początku, po paru tygodniach/miesiącach klepania tych samych tasków już człowiek się o wiele mniej uczy/albo prawie w ogóle wręcz).

0

Ja musze chodzić na studia, mimo że nie chce i się na nich męcze.

0

Około 4h w pracy oraz 2h poza. Nie wliczam czasu, gdzie po prostu programuję.

0

@Desu wiadomo kto. A jak nie studia to do pracy, więc z dwojga złego wole już męczyć się na studiach.

0

Szczerze mówiąc to nauczyłam sie dzisiaj ze wlasciciele produktu mysla tylko nie w ta stronę w ktora trzeba. Czyli ja mam jutro prezentacje i macie zrobić tak żeby bylo dobrze. Nawet jesli pól firmy będzie wtedy leżeć. Egggh i to jest właśnie problem. Na stanowiska menadzerskie zatrudnia sie osoby które może maja jakas wiedze z przedmiotu ale zacięcia do inf żadnego. Nic robię bilda bo musze jeszcze na innej maszynie popracować. Taka mala konkluzja do tych którzy narzekają ze musza sie uczyć na studiach.

0

Ja edukuję się w pracy. Po pracy mam dom na głowie, a potem włączam relaks, żeby naładować akumulatory na kolejny dzień. Tak więc 0

1

Zastanawiają mnie odpowiedzi 4- 10 godzin dla kogoś kto pracuje zawodowo. Czasem w pracy mam taki zapierdziel ze nie nadążam z czasem na taski a tu sie okazuje ze ktoś potrafi 1/2 lub cały dzien roboczy sie uczyć :P jak dla mnie 4 to górna granica a realnie 1-2 średnia. MAX

7
Wielki Samiec napisał(a):

Zastanawiają mnie odpowiedzi 4- 10 godzin dla kogoś kto pracuje zawodowo. Czasem w pracy mam taki zapierdziel ze nie nadążam z czasem na taski a tu sie okazuje ze ktoś potrafi 1/2 lub cały dzien roboczy sie uczyć :P jak dla mnie 4 to górna granica a realnie 1-2 średnia. MAX

Był tu już taki, co pisał 10 tys linii kodu dziennie...
Po prostu różni ludzie mają różne definicje uczenia. No, i sam fakt liczenia nauki na godziny jest dość zabawny. Niektórzy przez całe życie się nie nauczą tego, co kto inny zrozumie w godzinę.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1